Dziękuję.
Panie Marszałku! Pani Minister! Nie ulega wątpliwości, że daje się zauważyć związek pomiędzy decyzjami pani poprzedniczek a wzrostem obrotów producentów czy sprzedawców podręczników. Jest nawet wykres w Internecie pokazujący, jak zmieniały się podstawy programowe i że one powodowały wyraźny wzrost tych obrotów. Tak więc ze zdziwieniem odnosimy się do tej debaty, że nikt z Platformy nie chce się przyznać do tego, że te decyzje przez siedem lat nakręciły rynek podręczników. To one spowodowały gigantyczne obciążenia rodziców dzieci, a teraz państwo próbujecie z tym mężnie walczyć. Przydałoby się choć jedno słowo wyjaśnienia, dlaczego przez siedem lat tak się działo.
Oczywiście to, co proponuje teraz pani minister, przyjmujemy z uznaniem, ale odnosimy wrażenie (Dzwonek), że to będzie obciążenie już przyszłego rządu. Państwo jesteście hojni dla swoich następców. Dziękuję bardzo. (Oklaski)