Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nad czym dzisiaj debatujemy? Nad sprawą, która właściwie nie powinna być przedmiotem jakichkolwiek sporów. Debata dotyczy dobra polskich dzieci i wydaje się, że w tej sprawie nikt nie chce dla nich lepiej niż ich rodzice. Dlatego trudno zrozumieć dzisiaj, dlaczego rząd Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego za wszelką cenę, wbrew opiniom specjalistów, wbrew opiniom rodziców, próbuje kolanem wpychać te małe dzieci do szkół. Jedna partia w swojej nazwie ma człon ˝obywatelska˝, druga mieni się ludową i na plakatach miała hasło, że człowiek jest najważniejszy. Nie człowiek jest najważniejszy, najważniejszy jest rząd PO-PSL, najważniejsza jest kasa, najważniejsza jest realizacja założeń, a człowiek, w tym przypadku ten najmłodszy, jest na samym końcu. I chciałbym zapytać: Dlaczego państwo nie macie odwagi swoich pomysłów poddać weryfikacji Polaków, tych, którzy na was głosowali? Czy ci, którzy głosowali na was w 2007 r. czy 2011 r., dzisiaj podzielają (Dzwonek) wasze poglądy? Czy może boicie się? Mam nadzieję, że ten strach zostanie zweryfikowany w wyborach za dwa miesiące, a później w 2015 r. (Oklaski)