Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Mamy dzisiaj do czynienia z pewnego rodzaju paradoksem. Próbuje nas się przekonać, nas, Polaków, że to, co jest zgodne z naszą religią, to, co jest zgodne z naszą tradycją, z naszymi wartościami, z naszą kulturą, ma stać w sprzeczności z walką z przemocą wobec kobiet. No, przecież jest dokładnie odwrotnie. Każdy, kto został wychowany w tradycyjnym polskim domu, ma szacunek dla kobiety, w takich duchu został wychowany. I nie wierzę, żeby dekalog w czymkolwiek mógł w tej kwestii przeszkadzać. Te wyświechtane slogany, że konwencja zmieni rzeczywistość, można odnieść chociażby do tego, że mamy w Polsce z jednej strony...
(Głos z sali: Konwencję...)
...konwencję dotyczącą praw człowieka i wolności (Wesołość na sali), a z drugiej strony mamy do czynienia z zabijaniem nienarodzonych dzieci mimo prawa do życia przewidzianego w tej konwencji. Polska ratyfikowała również konwencję dotyczącą praw dziecka, a wiemy, że jest w Polsce blisko milion głodnych dzieci. Wiemy, że konwencjami rzeczywistości nie zmienimy. Możemy ją zmienić tylko swoją postawą i obowiązującymi uregulowaniami prawnymi. Wszyscy i w rządzie, i siedzący na tych ławach, od lewa do prawa, mają świadomość, że jeżeli tylko dzisiejsze prawo będzie stosowane, to nie trzeba jakichś nowych pomysłów idących z Europy, żeby to zmieniać.
I mam związane z tym pytanie do przedstawiciela rządu, do pana ministra, również jako rodzic. Art. 14 konwencji zobowiązuje państwa m.in. do uwzględniania w treściach edukacyjnych materiałów na temat niestereotypowych ról płciowych oraz przemocy. Mówię to jako rodzic, który chciałby skorzystać ze swojego konstytucyjnego prawa określonego w art. 48 i mieć prawo do wychowania swoich dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. (Dzwonek) Czy nie sądzicie, że chociażby zapis, który prawdopodobnie może zostać podważony przez Trybunał Konstytucyjny, jest sprzeczny, chodzi o wprowadzenie tej konwencji do polskiego porządku prawnego? (Oklaski)
(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Tomasz Grzeszczak)