Dziękuję bardzo.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Myślę, że moje wystąpienie nie zajmie aż 3 minut.
Chciałbym wyrazić stanowczy sprzeciw wobec tej zuchwałej propozycji zmiany Kodeksu pracy, jakże cynicznej propozycji względem ludzi ciężkiej pracy. To swoista próba zdehumanizowania relacji pracodawca - pracownicy, to próba zastąpienia jednym pracownikiem dwóch i wykonywania przez niego obowiązków, które do tej pory wymagały pracy na dwóch etatach.
Sprawdziłem, projekt obywatelski podpisało 60 posłów Platformy Obywatelskiej.
(Głos z sali: Poselski.)
Projekt poselski, przepraszam, podpisało tylko 60 posłów Platformy Obywatelskiej, pretorianów Platformy Obywatelskiej. Chciałbym, aby mieli wystarczająco dużo odwagi, żeby na spotkaniach w swoich okręgach wyborczych stanąć twarzą w twarz z mieszkańcami, pracownikami, obywatelami. Niedawno byłem w Zakopanem, gdzie obradował sejmik studentów, i nie było tam przedstawiciela Platformy Obywatelskiej, pomimo że byli przedstawiciele innych ugrupowań. Brakuje odwagi do transponowania tych wspaniałych owoców pracy rządu i niektórych zespołów do opinii publicznej. Nie wolno się przed tym cofać. Trzeba wykazywać odwagę cywilną, zwłaszcza gdy wprowadza się tak daleko idące zmiany.
Proponowane rozwiązanie bardzo surowo uderza w polską rodzinę. Skutkiem przyjęcia tego dokumentu będzie brak ekwiwalentu za pracę w nadgodzinach, brak możliwości zaplanowania urlopu i czasu wolnego. (Dzwonek)
Mam następujące pytanie: Ile osób będzie zmuszonych podpisać nowe warunki rozliczeń czasu pracy, na ile tysięcy osób rząd szacuje wzrost liczby bezrobotnych po wejściu w życie tej ustawy i czy prawdą jest, że w ostatnim czasie, dokładnie w ciągu ostatniego roku, w przypadku 1/3 pracowników małych i średnich przedsiębiorstw tego sektora przekwalifikowano zatrudnienie z umów o pracę na umowy śmieciowe? Dziękuję bardzo.