Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

14 punkt porządku dziennego:


Pytania w sprawach bieżących.


Poseł Zbigniew Kuźmiuk:

    Dziękuję, panie marszałku.

    Pytamy o kwestię niesłychanie drażliwą społecznie. Otóż w 2010 r. w ustawie okołobudżetowej rząd Platformy i Polskiego Stronnictwa Ludowego zdecydował o podwyżce stawek VAT z 3% na 5%, jeżeli chodzi o towary rolne nieprzetworzone, z 7% na 8%, jeżeli chodzi o żywność i wreszcie o podwyżce stawki podstawowej z 22% na 23%. Ta podwyżka stawek VAT miała obowiązywać tylko 3 lata, warunkiem powrotu do stawek poprzednich była relacja długu publicznego do PKB w 2012 r. - jeżeli byłaby niższa niż 55%, rząd deklarował, że wróci do stawek poprzednich. Otóż, panie marszałku, nie mamy projektu ustawy w tej sprawie, ale wiemy, że w aktualizacji programu konwergencji rząd zdecydował, że przez najbliższe 3 lata, czyli od roku 2014 do 2016, stawki te pozostaną na podwyższonym poziomie.

    Panie marszałku, ta kwestia jest niezwykle drażliwa społecznie, ponieważ podatek VAT w teorii, w ekonomii finansów nazywany jest podatkiem od najuboższych. Otóż grupy niezamożne wydają w zasadzie całość swoich dochodów na dobra i usługi opodatkowane tym podatkiem. Grupy zamożniejsze, te, które oszczędzają, w oczywisty sposób od oszczędności tego podatku nie płacą. Rządowi liberalnemu bardzo łatwo było podnieść te obciążenia właśnie dla grup niezamożnych i, co więcej, jeszcze łatwiej jest to zostawić na 3 kolejne lata.

    Panie marszałku, mówimy o poważnej sprawie, ponieważ dochody z tego tytułu wynoszą ok. 5,5 mld zł rocznie, a więc tyle pieniędzy wyjmuje się z kieszeni najuboższych Polaków. Jeżeli podzielimy tę kwotę przez 37 mln Polaków, wychodzi po 176 zł na głowę, od dziecka w kołysce do najstarszego obywatela. Przez trzy lata to jest kwota powyżej 500 zł, przez kolejne trzy lata to jest kolejne 528 zł. A więc niefrasobliwość rządu, bylejakość będzie kosztowała Polaków po 1 tys. zł na głowę. Co więcej...

    Panie marszałku, już kończę.

    ...tę, można powiedzieć, porażającą informację pan premier Tusk przekazał z uśmiechem na ustach. Powiedział, że byłaby możliwa obniżka czy powrót do poprzednich stawek wtedy, gdyby odwołano pana ministra Rostowskiego. Ponieważ jednak akurat tego dnia pan minister miał urodziny, to tego nie będziemy robić i na kolejne trzy lata będą podwyższone stawki.

    Chciałbym zapytać pana ministra: Dlaczego rząd w tak fundamentalnie ważnej sprawie zdecydował, aby kosztem Polaków te stawki na kolejne trzy lata pozostały podwyższone? Dziękuję bardzo.


14 punkt porządku dziennego:


Pytania w sprawach bieżących.


Poseł Zbigniew Kuźmiuk:

    Panie Marszałku! Przepraszam bardzo, chciałbym jednak prosić pana ministra o odpowiedź na piśmie, ponieważ pan minister powiedział, że jeszcze nie było decyzji rządowej w tej sprawie, choć aktualizacja programu konwergencji została przecież przez rząd przyjęta. Proszę o odpowiedź na to pytanie na piśmie. Dziękuję bardzo.



Poseł Zbigniew Kuźmiuk - Zapytanie z dnia 09 maja 2013 roku.


47 wyświetleń

Zobacz także: