Dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Do wygłoszenia tego oświadczenia sprowokowały mnie wydarzenia, które miały miejsce 21 marca tego roku podczas posiedzenia sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej.
Najpierw może kilka słów wstępu. Do zakresu działania tej komisji należy prowadzenie postępowań w sprawach badania zasadności skierowanych do niej wniosków wstępnych o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej, podejmowanie uchwał w tym przedmiocie oraz przedstawianie Sejmowi sprawozdań z prowadzonych prac. Ze względu na swój szczególny charakter ta komisja ma uprawnienia, jakich nie posiadają inne komisje działające w Sejmie. W parze zaś z tymi szczególnymi uprawnieniami powinno iść też szczególne przywiązanie do tego, by sprawy będące przedmiotem prac komisji traktowane były szczególnie uważnie, a posłom pracującym w tej komisji przyświecać powinna chęć dążenia do prawdy i wyjaśnienia wszelkich okoliczności spraw objętych wnioskiem, bez względu na osobiste przekonania czy sympatie. Szczególna odpowiedzialność ciąży na osobach kierujących pracami Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, ponieważ mają one uprawnienia, jakich nie posiadają przewodniczący innych komisji.
Niestety w dniu 21 marca, podczas przesłuchiwania osób objętych wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności, prowadzący posiedzenie komisji poseł nawet nie próbował zachować pozorów bezstronności. W czasie prowadzenia posiedzenia komisji nie dopuszczał do udzielania przez oskarżonych odpowiedzi na pytania mające istotne znaczenie dla wyjaśnienia postępowania dotyczącego naruszenia Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz obowiązujących ustaw. Trudno jest też znaleźć wytłumaczenie dla postępowania polegającego na niedopuszczeniu do odniesienia się oskarżonych do materiału dowodowego znajdującego się na sali posiedzeń komisji. Działania te usprawiedliwiane były rzekomym brakiem związku z prowadzonym postępowaniem. Zdarzenia te poddają pod wątpliwość bezstronność niektórych członków komisji i budzą obawy co do prawidłowości dalszego przebiegu prowadzonego postępowania. Liczę, że mimo to uda się wyjaśnić wszystkie okoliczności badanego wniosku, a prawda zwycięży. Dziękuję.