Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj
Oświadczenia.


Poseł Henryk Kmiecik:

    Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W ostatnich dniach opinię publiczną obiegła skandaliczna wiadomość o nagrodach wypłaconych szefom spółki PL.2012. Przypomnę tylko, że Marcin Hera otrzymał 1 330 436 zł, zaś Andrzej Bogucki - 1 307 713 zł. Ich miesięczne uposażenie wynosiło odpowiednio: Hera - 25 902 zł, Bogucki - 25 463 zł. Dzisiaj zarówno pani ministra Joanna Mucha, jak i podlegli jej urzędnicy zgodnie twierdzą, że takie były zapisy w umowach zawartych w roku 2008.

    A więc, szanowni państwo, zastanówmy się chwilę, kto w roku 2008 zawierał te umowy, kto o nich wiedział i nie powiedział, i kto z kim najprawdopodobniej będzie się nagrodami dzielił. Ministrem sportu był w tamtym czasie mąż swojej żony Mirosław Drzewiecki, prominentny działacz PO. Pracą CBA kierował Mariusz Kamiński, jeden z filarów PiS-u. W CBŚ zasiadał Paweł Wojtunik, obecnie przeniesiony przez premiera do kierowania CBA. Nad wszystkim zaś czuwał nikt inny, jak nasz szanowny pan premier.

    Możemy więc z całym spokojem stwierdzić, iż mamy do czynienia z remisem, w którym jednak PO przewodzi. To po ich stronie widzimy więcej plusów dodatnich w postaci biletów NBP. Wydawać by się mogło, że większego łajdactwa już w naszym kraju nie doświadczymy, a jednak doświadczamy i doświadczać będziemy dalej. W ramach akcji promującej basen narodowy oraz większość dokonań ministerstwa sportu proponuję, ażeby szefów spółki PL.2012 zwolnić z podatku dochodowego. Wszak to oni, nie patrząc na trudy i znoje, sprawnie zrealizowali kilkadziesiąt zadań przez okres 5 lat. 5 lat i tylko niespełna 3 mln, skandal. Dziękuję za uwagę.

    Szanowny panie marszałku, mam jeszcze czas na drugą część oświadczenia.


Oświadczenia.


Poseł Henryk Kmiecik:

    Dziękuję.

    Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W trakcie ostatniego, 35. posiedzenia Sejmu z tej trybuny wygłosiłem oświadczenie w sprawie planowanych zwolnień w kopalni i elektrowni Turów. W minioną sobotę w sali BHP gdańskiej stoczni debatowali przedstawiciele wielu stowarzyszeń i fundacji. Nazwali się oburzonymi i niewątpliwie określenie to odzwierciedla ich stosunek między innymi do nas. Przyświecał im jeden cel: protest przeciwko dwóm dziobom. Jednocześnie jednoczył ich apel o jednomandatowe okręgi wyborcze oraz zwiększenie roli referendum. Ktoś może zapytać: Co ma jedno wspólnego z drugim? Otóż zapewniam, że ma. Jeśli tu, na tej plenarnej sali posiedzeń, oraz w trakcie posiedzeń komisji, zespołów i innych ciał nie wypracujemy sposobu przyjścia z pomocą pracownikom Turowa, to zarówno oni, jak i ich rodziny powiększą rosnącą grupę oburzonych. Legendy smoleńskie i opowieści o szczawiu zostawmy dziennikarzom tabloidów.

    Kilka dni temu pozwoliłem sobie na wystosowanie do wszystkich posłów listu otwartego w sprawie sytuacji w Turowie. Proszę wszystkich posłów o poparcie tej inicjatywy oraz o tworzenie grup nacisku, które wywierając presję na nic nierobiący w tej materii rząd, mogłyby przyczynić się do rozwiązania tego problemu. Wraz z zainteresowanymi liczę na przychylne przyjęcie listu oraz wsparcie. Dziękuję.



Poseł Henryk Kmiecik - Oświadczenie z dnia 21 marca 2013 roku.


96 wyświetleń

Zobacz także: