Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Mam pytanie do projektodawców. Czy w sposób należyty zadbano, aby proponowane zapisy prawne były zgodne z innymi obowiązującymi przepisami Kodeksu spółek handlowych w taki sposób, aby zastosowanie proponowanych, znowelizowanych przepisów w praktyce nie budziło niepotrzebnych kontrowersji?
Czy propozycja dekapitalizacji spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i ukształtowanie jej w sposób istotnie odbiegający od tradycyjnej postaci takiej spółki nie budzi zasadniczych zastrzeżeń natury konstrukcyjnej w aspekcie normatywnego podziału na spółki osobowe i kapitałowe?
W uzasadnieniu używa się argumentacji, że chodzi o uatrakcyjnienie spółki z o.o. dla przedsiębiorców. Takie argumenty padały już przy okazji obniżania kapitału zakładowego w spółce z o.o. do 5 tys. Na jakich badaniach czy analizach opierają się projektodawcy, uzasadniając projekt w ten sposób? Czy skutki ostatniej nowelizacji potwierdzają wzrost zainteresowania spółkami z o.o.?
W jaki sposób projektodawca odniósł się do opinii Ośrodka Badań, Studiów i Legislacji, według której obniżenie minimalnej wysokości kapitału zakładowego do 1 zł oraz minimalnej wartości nominalnej udziału do 1 gr wypacza wskazane założenie wyrażające istotę spółki kapitałowej?
Czy obowiązujący obecnie próg 5 tys. zł minimalnego kapitału zakładowego może być faktycznie problemem dla osób myślących poważnie o utworzeniu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością? Dziękuję bardzo. (Oklaski)