Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Okres Bożego Narodzenia powinien nas nastrajać refleksyjnie, łagodzić emocje, zwiększać wiarę w ludzi i sens ich działań. Ja chciałbym wierzyć w chęci i intencje kolejnych ministrów rolnictwa. Przytoczę łacińską dewizę: contra spem spero. Jednak zaczynam wątpić w te intencje bądź zastanawiam się, czy mówimy tym samym językiem, a przecież w tym czasie nawet chyba zwierzęta mówią ludzkim głosem. Moja wiara jest wystawiana mocno na próbę. Jeżeli po raz kolejny pada zapewnienie z ust pana ministra, że dążymy do wyrównania dopłat unijnych, to logicznie biorąc, powinniśmy wnosić o 42 mld euro, bo utrzymanie status quo to jest 35 mld euro, a wyrównanie dodatkowe 7, czyli 42 mld euro. Nie trzeba być szczególnie biegłym w arytmetyce, żeby, przeliczając to na złotówki, ustalić, że będzie to około 170 mld zł, może nawet więcej, biorąc pod uwagę kurs euro do złotówki. Skąd w takim razie wyszło 100 mld zł u pana premiera, czym z tego miejsca bardzo istotnie się chwalił, mówiąc, że to będzie jego sukces? To o jakie wyrównanie rząd polski zamierza występować - czy to jest tylko pobożna wiara pana ministra, czy to jest stanowisko rządu?
I druga sprawa, bardzo krótko. Mówimy o rozwoju obszarów wiejskich, moi koledzy już o tym mówili. (Dzwonek) Stanowisko ministerstwa rolnictwa doprecyzowane w strategii zrównoważonego rozwoju jest logiczne, sensowne. Ja dostrzegam tam również echa serdecznych sporów, które prowadziliśmy w 2007 r., i pewnych ustaleń, które wtedy zapadły. Jak pogodzić to ze stanowiskiem rządu prezentowanym przez ministra rozwoju regionalnego, przez ministra Boniego, że sensem rozwoju gospodarczego Polski jest wzmocnienie kilku największych metropolii kosztem środków na małe miasta i obszary wiejskie? To jakie jest wreszcie stanowisko rządu? Czy prezentujecie stanowisko własnej partii i swych przedstawicieli, którzy między innymi zasiadają w ministerstwie rolnictwa, czy jest to faktycznie stanowisko polskiego rządu? Chciałbym, żeby to wszystko było precyzyjnie wyjaśnione. Dziękuję bardzo. (Oklaski)