Pani Marszałek! Panie i Panowie Posłowie! Panie Ministrze! Chciałem w imieniu wnioskodawców podziękować za życzliwe podejście do prezentowanego przeze mnie projektu zmian ustawowych. Cieszę się bardzo, że jest zgoda co do tego, poza jednym klubem, że rzeczywiście ministra sprawiedliwości trzeba wyposażyć w instrument polegający na możliwości wnoszenia kasacji. Jestem głęboko przekonany... Jeden z przedmówców, który reprezentował swój klub, odniósł się do tego pomysłu sceptycznie, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w toku dalszych prac zmienić zdanie. Nie widzę tutaj żadnego zagrożenia dla niezawisłości sądów. Myślę też, że po dalszych dyskusjach uda się przekonać pana ministra co do tego, żeby jednak rozważyć możliwość szerszego stosowania kasacji, jeżeli nie przez wszystkie podmioty, to już na pewno przez ministra sprawiedliwości.
Chciałbym zwrócić uwagę na to, że po reformie wymiaru sprawiedliwości w Polsce postępowania kończą się najdalej na sądach apelacyjnych. Myślę też, że możliwość wnoszenia kasacji w szerszym zakresie miałaby również wpływ na ujednolicenie orzecznictwa w Polsce. Chcę również podkreślić, że bywają takie sytuacje, kiedy po zapoznaniu ze sprawą jest wrażenie, że rzeczywiście nie została ona właściwie osądzona, ale jednocześnie cała uwaga koncentruje się na tym, żeby znaleźć jakieś uchybienia proceduralne, bo tylko to daje możliwość wzruszenia wyroku, co do którego jest wewnętrzne przekonanie, że jest on niesłuszny, niesprawiedliwy. Nie wiem, dlaczego jest taka obawa, żeby pozostawić możliwość nieskrępowanego działania ministrowi sprawiedliwości, kiedy nabierze przekonania, że wyrok jest niesprawiedliwy, nie tylko ze względu na uchybienia natury proceduralnej, żeby mógł wystąpić z wnioskiem o kasację. Nie widzę takich obaw, że oto będziemy mieli do czynienia z trzecią instancją, że tego rodzaju rozszerzenie spowoduje rzeczywiście zmianę naszego dwustopniowego systemu sądowniczego na trzystopniowy. Nie widzę takich przeszkód, nie widzę takich zagrożeń, bowiem to minister sprawiedliwości, czy też inne podmioty wymienione w art. 521 Kodeksu postępowania karnego, będzie decydował o tym, czy kasację wnosić czy jej nie wnosić. Nie sądzę też, ażeby te instytucje w przypadkach nieuzasadnionych, oczywiście nieuzasadnionych, kwapiły się do korzystania z takiego instrumentu. Ale z drugiej strony też nie jest dobrze, kiedy nabiera się wewnętrznego przekonania, że z wyrokiem jest coś nie tak, że razi on poczucie sprawiedliwości, a jednocześnie trzeba rozłożyć ręce, że tak, wyrok razi, ale jednocześnie nie stwierdzamy uchybień proceduralnych i dlatego niestety nie możemy tego niesprawiedliwego skądinąd i niesłusznego wyroku wzruszyć. Musimy uznać, że wyrok jest prawomocny, a zatem niewzruszalny. Dlatego też myślę, że na etapie dalszych prac legislacyjnych będzie możliwość dyskutowania w tym zakresie. Wnioskodawcy są otwarci oczywiście na sugestie i na reformowanie zapisów, co jest rzeczą oczywistą. Natomiast póki co przekonuję, że jednak nie ma co obawiać się takich rozstrzygnięć. Cieszę się, że ministerstwo podziela ten punkt widzenia, że minister sprawiedliwości winien być wyposażony w możliwość wniesienia kasacji, to jest rzeczywiście duży krok w tym kierunku. Myślę też, że warto dyskutować nad tym, ażeby wyposażyć ministra sprawiedliwości w możliwość szerszego wnoszenia kasacji, na warunkach zbliżonych do apelacji, będziemy w toku dalszych prac otwarci na dyskusję na ten temat. Serdecznie dziękuję państwu za uwagę, za życzliwe przyjęcie projektu. Dziękuję bardzo.