Dziękuję, panie marszałku.
Ponieważ pan minister sugerował, żeby przeczytać projekt ustawy, o której tutaj mówiłem, zadawałem pytania dotyczące tej ustawy, to chcę poinformować pana ministra, że zawsze gdy publicznie wypowiadam się w sprawie jakiegoś dokumentu, to wcześniej go czytam. Takie mam zasady od kilkudziesięciu lat i dobrze by było, żeby pan minister mnie tych zasad nie uczył - nie musi mnie ich uczyć. Po drugie, panie ministrze, chciałbym panu zwrócić uwagę, bo pamiętam pana jeszcze...
(Poseł Krystyna Skowrońska: To nie jest sprostowanie, panie pośle. To nie jest sprostowanie.)
Pani poseł, bardzo proszę, mam tylko minutę od pana marszałka, żeby pani mi nie przeszkadzała.
Ale, panie marszałku...
Ponieważ jeszcze niedawno widziałem jako poseł do Parlamentu Europejskiego pana, obecnego ministra, na korytarzach Parlamentu Europejskiego, kiedy to sprawował funkcję asystenta, chciałbym, panie ministrze, żeby pan posłów wybranych w demokratycznych wyborach więcej na tej sali nie pouczał. (Oklaski, dzwonek)
(Głos z sali: Czas!)