Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj
Oświadczenia.


Poseł Marek Polak:

    Dziękuję bardzo.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie i Panowie Posłowie! Nigdy nie przypuszczałem, że po tylu latach od przemian społeczno-politycznych i transformacji ustrojowej będę zabierał głos w sprawach tak oczywistych i dojrzałych, jak obecność krzyża w sali plenarnej polskiego Sejmu. Nie sądziłem, że w parlamencie może pojawić się jeszcze ktoś, kto swój kapitał polityczny zechce budować na walce z Kościołem, przywiązaniem Polaków do tradycji i historii, której krzyż jest, był i będzie rdzennym fundamentem. Wystarczy przejechać kilka kilometrów w dowolnej części naszego kraju, by dostrzec liczne przydrożne krzyże będące najczęściej pomnikiem różnorodnych wydarzeń. Niezwykłą też historię kryje obecny na tej sali od 1997 r. znak tysiącletniego chrześcijańskiego państwa, wykonany z drzewa ołtarza ojczyzny na Jasnej Górze, który przed zawieszeniem go tutaj adorowany był całą noc przez modlitewną wartę ludzi ˝Solidarności˝ nad grobem nieugiętego obrońcy życia człowieka księdza Jerzego Popiełuszki.

    Myślę, że podnosić rękę na ten znak może tylko ktoś, kto nie zna bądź nie szanuje nie tylko naszej historii i tożsamości, ale także europejskiej kultury i życzliwości wobec człowieka.

    Dlatego ośmielam się prosić wszystkie panie i panów posłów, dla których ten wiszący w pokorze i milczeniu znak ludzkiego cierpienia stanowi oczywiste wartości, o zdecydowane ignorowanie tych haniebnych metod walki z odwiecznym symbolem istnienia polskości. Nie dopuśćmy do tego, aby wąska grupa, nie wiem, zarozumiałych, zdezorientowanych, czy też zagubionych ludzi w imię świeckiego państwa zmuszała nas do odcinania się od naszej polskiej tradycji i usuwania historycznych symboli religijnych, począwszy od polskiego parlamentu, skończywszy, być może, na polskich cmentarzach. Dziękuję za uwagę. (Oklaski)



Poseł Marek Polak - Oświadczenie z dnia 18 listopada 2011 roku.


174 wyświetleń

Zobacz także: