Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Spółdzielnie socjalne miały skutecznie rozwiązywać i rozwiązują problem dotyczący zwiększenia zatrudnienia osób niepełnosprawnych. Chciałabym odnieść się tylko do pewnej grupy osób, właśnie do osób niepełnosprawnych, bo jest to największa grupa osób, które pozostają bez pracy. Słuchając tych wystąpień, dochodzę do wniosku, że jednak stosunkowo mały jest procent zatrudnionych osób niepełnosprawnych. Czy mogę prosić o takie informacje? Panie ministrze, prosiłabym o odpowiedź na piśmie, może nawet w liczbach bezwzględnych: Ile osób niepełnosprawnych jest zatrudnionych - nie tylko zatrudnionych, ale również pracujących - powyżej roku? Wiem, że w tej chwili pan minister nie dysponuje takimi informacjami. Prosiłabym jednak o odpowiedź na piśmie.
Jeszcze jedno pytanie. Pozostaję przy temacie osób niepełnosprawnych i zatrudnianiu osób (Dzwonek) z tej grupy. Czy pana zdaniem forma spółdzielni socjalnej sprawdziła się, jeżeli chodzi o zatrudnianie osób niepełnosprawnych? Wydaje się, że zakłady aktywizacji zawodowej są formą pełniejszą czy też lepszą nie dlatego, że są one dofinansowywane, bo spółdzielnie socjalne również są na różne sposoby dofinansowywane, ale chyba dlatego, że sama struktura zatrudnienia i wsparcia osób niepełnosprawnych jest dużo skuteczniejsza w ZAZ-ach.
Będę ogromnie wdzięczna, jeśli pan minister zechce udzielić na piśmie z podaniem danych liczbowych informacji o tym, jaka jest ocena likwidowania bezrobocia wśród osób niepełnosprawnych przy zastosowaniu formuły spółdzielni socjalnych. Dziękuję bardzo.