Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

2 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2015 (druk nr 2772).


Poseł Elżbieta Rafalska:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Pan minister określił budżet jako racjonalny, oszczędny, ale też powiedział pan minister, że jest to budżet wrażliwy społecznie. A więc odniosę się do tej kwestii, tej tzw. wrażliwości społecznej, jaką państwo wykazywaliście czy też nie wykazujecie w budżecie na 2015 r., ale też wcześniej. Mówił pan też o tym imponującym wzroście PKB, że stanowi on 71% unijnej średniej. Panie ministrze, chciałabym, żeby to równie proporcjonalnie przenosiło się jednak na jakość życia Polaków, ale z tym nie jest aż tak dobrze. Może sięgnę więc do historii wcześniejszych przejawów tej państwa nadzwyczajnej wrażliwości społecznej.

    Zacznę od tego, co chyba najbardziej uderzyło w Polaków, a więc wydłużenia wieku emerytalnego do 67. roku życia. Dalej, zamrożenie progów dochodowych, świadczeń rodzinnych, świadczeń z pomocy społecznej, a więc ograniczenie wydatków na te świadczenia - zamrożenie na poziomie minimum egzystencji. Zamrożenie środków - systematyczne, nie jednorazowe, ale przez te wszystkie lata - Funduszu Pracy, Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Te wielomiliardowe nadwyżki były wykorzystywane w celu zmniejszenia deficytu, a nie rozwiązywania problemów społecznych. Ciągle bardzo trudna jest sytuacja Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który posiłkowany był nie dotacjami, a pożyczkami czy wsparciem z Funduszu Rezerwy Demograficznej. Mówił o tym pan poseł Kowalczyk, więc już to pominę. Chodzi też o to wszystko, co się działo wokół PFRON-u i było związane ze zmianą zasad dofinansowania zatrudnienia osób niepełnosprawnych, i wreszcie o tę ˝wrażliwość˝ wydartą z gardła rządowi -mam tu na myśli chociażby protest rodziców dzieci niepełnosprawnych i determinację, jaką musieli wykazać, żeby otrzymać to, co otrzymali, jeżeli chodzi o wsparcie rodzin, które opiekują się osobami niepełnosprawnymi. Myślę, że Trybunał Konstytucyjny lepiej reagował na te problemy społeczne niż rząd. Mam tu na myśli dwa wyroki Trybunału Konstytucyjnego - w sprawie opiekunów osób niepełnosprawnych, mówię o dorosłych opiekunach osób niepełnosprawnych, osobach, które najpierw się zwalniały z pracy, skorzystały z tej formy pomocy, a potem zostało wprowadzone kryterium dochodowe, które postawiło ich w bardzo dramatycznej, trudnej sytuacji życiowej, i w sprawie zawieszonych emerytur - też wyrok Trybunału Konstytucyjnego zmusił rząd do zmian ustawowych.

    I trochę danych GUS-owskich, żeby pokazać, jaka jest rzeczywista sytuacja społeczna w Polsce. 2,8 mln osób żyje w skrajnej nędzy. Ubóstwem, panie ministrze, zagrożone są najczęściej gospodarstwa domowe, w których żyją osoby bezrobotne, to jest oczywiste, ale okazuje się, że nie tylko osoby bezrobotne, bo mamy też biedę osób pracujących. Ponadprzeciętnie narażeni są na ubóstwo członkowie gospodarstw utrzymujących się głównie z rent oraz gospodarstw domowych rolników, dotyczy to ok. 13%. Biedzie sprzyja także wykonywanie niskopłatnej pracy. Grupą, która być może otrzyma wsparcie, na tej sali bardzo często o tym mówimy, są rodziny wielodzietne. Tu mamy reakcję w postaci ulgi podatkowej - to znaczące, ale też mocno spóźnione. W 2013 r. poniżej minimum egzystencji żyła co dziesiąta osoba w rodzinach z trójką dzieci, w sytuacji tej było też około 23% osób w gospodarstwach małżeństw z czwórką i z większą liczbą dzieci. Wskaźnik zagrożenia ubóstwem dla rodzin niepełnych wyniósł 8%. Przecież państwo musieliście widzieć ten problem przez te 7 lat. Dobrze, że jest on dostrzeżony w pewnym wymiarze w tym budżecie, ale nie usprawiedliwia to absolutnie dotychczasowych zaniechań.

    Ubóstwem ekonomicznym zagrożeni są też ludzie młodzi. Wskaźnik zagrożenia ubóstwem skrajnym wśród dzieci i młodzieży do 18. roku życia wyniósł 10%. W bardzo trudnej sytuacji znajdują się również rodziny z osobami niepełnosprawnymi. Ryzyko ubóstwa rodzin z dziećmi jest w Polsce znacząco wyższe w porównaniu do innych grup społecznych, a poziom ubóstwa dzieci jest jednym z najwyższych w Unii Europejskiej. Po 7 latach państwo dochodzicie do tego, że tak dramatyczna jest ta diagnoza i dzisiaj przedstawiane są połowiczne propozycje. Jakie są koszty utrzymania dziecka od urodzenia do 20. roku życia? To jest 176 tys. zł w przypadku jednego dziecka, ponad 300 tys. zł w przypadku dwójki dzieci, 422 tys. zł w przypadku trójki dzieci. To są naprawdę bardzo duże obciążenia.

    Dużym obciążeniem, panie ministrze, jest podatek VAT, to jest oczywiste, ale pamiętamy, że wprowadzenie podwyższonego, 23-procentowego, VAT miało być rozwiązaniem jednorocznym. Pani minister Majszczyk się uśmiecha, bo pamiętamy dyskusję i to, że była to decyzja na rok, a jest już decyzją wieloletnią. Mamy natomiast jeden z najwyższych podatków w Europie. Węgry mają wyższy - 27%, Szwecja i Dania również - 25%. Pamiętamy też o tym, że podatek VAT w przypadku ubranek niemowlęcych i obuwia całkiem niedawno wzrósł z 8% do 23%.

    Jaki jest polski rynek pracy? Otóż jest on niezwykle nieprzyjazny dla polskiego pracownika. Najdłużej w Europie szukamy pracy. Badania wykazują, że co trzeci Polak, gdyby mógł, chętnie zmieniłby pracodawcę, a zdeterminowani Polacy po prostu emigrują. Ponad 2 mln Polaków, a niektórzy mówią, że 2,6 mln Polaków, jest na emigracji.

    Jak płacimy pracownikom? Bardzo średnio, jest to średnio 10,4 euro ze składkami. W Niemczech to jest 42 euro, ale nie mierzmy się z najbogatszymi. Na przykład znacznie biedniejsi, pogrążeni w kryzysie, Grecy mają prawie dwukrotnie więcej niż Polacy. Realna wartość zarobków spadła, a rośnie nam wydajność. Ciągle słyszeliśmy o tym, że wydajność polskiego pracownika jest mniejsza, natomiast wydajność rośnie i wyprzedza płace o 4 punkty procentowe. Mamy wyzysk, niewolnictwo pracy, jest oczywiste, że dzisiaj Polacy są tanią siłą roboczą dla reszty Europy. W 2012 r. udział płac w produkcie krajowym brutto stanowił 46% i w ciągu 10 lat zmniejszył się o 16 punktów procentowych. Mimo że minimalne wynagrodzenie, trzeba to powiedzieć, gdybyśmy analizowali wysokość, rzeczywiście wzrasta, i przeciętne wynagrodzenie również, ciągle jesteśmy w tyle, jeśli chodzi o europejską listę płac.

    Nie jest prawdą, że dużo wydajemy na świadczenia społeczne. Znajdujemy się w grupie krajów, które wydają najmniej pieniędzy na rodzinę i na rozmaite świadczenia, które przeznaczane są na pomoc - nawet na tę wędkę, o której tak często w polityce społecznej się mówi - osobom, które znajdują się, mamy nadzieję, że czasowo, w trudnej sytuacji materialnej. Z 1200 tys. gospodarstw domowych, które spełniają kryteria ubóstwa, jedynie 700 tys. otrzymuje pomoc społeczną, co stanowi niewiele ponad 50% wszystkich gospodarstw, które byłyby uprawnione.

    Bieda dotyka 2 mln pracujących Polaków. Można by mówić także o sytuacji gospodarstw emeryckich, osób przewlekle chorych, rodzin z dziećmi niepełnosprawnymi, o sytuacji w dziedzinie ochrony zdrowia, o konieczności korzystania z własnych środków, gdy chcemy skorzystać z pomocy specjalistów, z usług medycznych, o kwestii komercjalizacji szpitali, o sytuacji osób bezrobotnych, które w zasadzie w bardzo ograniczonym zakresie korzystają z zasiłków, ponieważ mamy układ odwrotny niż w Europie, comiesięcznie wypłacamy - taka jest prognoza Funduszu Pracy - 277 tys. świadczeń, zasiłków dla osób bezrobotnych, podczas gdy bezrobotnych mamy niemalże 2 mln, więc ta struktura wygląda tak, że 15 osób otrzymuje pomoc materialną krótkotrwałą, a pozostałe 85 osób jest pozbawionych tej pomocy.

    Ponieważ ulga prorodzinna była omawiana przez wielu moich przedmówców - to jest rozwiązanie, na które czekają polskie rodziny, a Prawo i Sprawiedliwość oczywiście je poprze - i o szczegółach będziemy rozmawiali, zatrzymam się na chwileczkę przy kwestii świadczeń rodzinnych, bo jest to system, który nam się sypie, a zapowiadane wprowadzenie zasady złotówki za złotówkę jest chwytliwe, słuszne, ale też go nie uratuje. Oczywiście w przypadkach, gdy przekraczany jest o złotówkę próg dochodowy, to świadczenie powinno być należne i powinno być wypłacane, pod tym się podpisuję. Z danych Centrum Analiz Ekonomicznych wynika, że na tym rozwiązaniu zyska około 260 tys. rodzin. Chciałabym zwrócić uwagę na to - i wielokrotnie o tym w tej Izbie mówiłam - że gdy wprowadzano świadczenia rodzinne w 2004 r., uprawnionych było 5,5 mln polskich dzieci. Dzisiaj tych dzieci jest ok. 2,5 mln, a więc 3 mln straciły to prawo. Podnoszenie kryteriów dochodowych, i tego, które ma być podniesione 1 listopada, nie zahamuje tego, że z systemu wypadają kolejne rodziny i kolejne dzieci, chyba że pan minister czy minister pracy wyraźnie powie, iż w związku z wprowadzeniem ulgi prorodzinnej nastąpi wycofanie się ze świadczeń rodzinnych. Bo system złotówka za złotówkę, przy zachowaniu dotychczasowego albo nawet lekko podniesionego kryterium dochodowego, nie zahamuje tendencji, którą obserwujemy od 2004 r.

    Chcę powiedzieć, że Polska jest jednym z siedmiu krajów wśród 28 państw Unii Europejskiej, w których przy tego typu świadczeniach stosuje się próg dochodowy. W pozostałych te zasiłki wypłaca się w sposób powszechny, a więc bez stosowania kryterium dochodowego. Nasz, polski, próg jest czterokrotnie niższy od średniej wartości progów, jakie mają kraje, o których mówiłam, czyli tych siedem państw.

    Zatrzymam się teraz przy drugim elemencie, który ma służyć określeniu państwa polityki społecznej jako wrażliwej, a więc przy waloryzacji rent i emerytur, waloryzacji, która wyniesie nie mniej niż 36 zł, netto - 28, którą już wcześniej zapowiadał premier Tusk i która była kontynuowana, znalazła swoje odzwierciedlenie w budżecie. Jak wyglądały wcześniejsze waloryzacje, w ostatnich latach? Może ostatnie trzy lata. Waloryzacja w 2014 r., a więc waloryzacja za 2013 r. - zaoszczędziliście państwo na niej, wprowadzając najniższą waloryzację. Rozumiem, że to wiąże się ze wskaźnikiem inflacji i 20-procentowym udziałem we wzroście wynagrodzenia, ale ustawa mówi o tym, że jest to co najmniej 20-procentowy udział we wzroście wynagrodzenia, i jak była niska inflacja, po prostu udział we wzroście wynagrodzenia mógł być znacząco wyższy. W ciągu ostatnich trzech lat zaoszczędziliście na waloryzacji prawie 2,5 mld zł. Zaoszczędziliście, to znaczy te środki były w budżecie i one nie zostały wykorzystane, ponieważ wprowadzono absolutnie minimalny ustawowy próg waloryzacji. W ten sposób zaoszczędziliście państwo w 2013 r. 640 mln. Kiedy wprowadzono tę waloryzację kwotową, która miała jakby podwyższyć najniższe świadczenia, rząd zaoszczędził chyba ok. 900 mln zł. Lata, w których ta waloryzacja była minimalna, znajdują już odzwierciedlenie w rzeczywistej wysokości świadczeń emerytalnych.

    Jest też Fundusz Ubezpieczeń Społecznych. Mamy dosyć specyficzną sytuację, bo wyjątkowo w tym roku fundusz nie otrzyma wsparcia z rezerwy demograficznej, ale korzysta też z nieoprocentowanych pożyczek z budżetu państwa. Nie będę tu się rozwodzić na temat sytuacji w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który zamknie rok deficytem, jakby brakiem 55 mld zł, co oznacza niemalże 3,2% PKB. Ale trzeba przyznać, że dotacja dla FUS-u w tym roku jest większa niż w poprzednich latach.

    Chciałabym w dwóch zdaniach powiedzieć jeszcze o programach z zakresu pomocy społecznej. Mamy tu programy, które są corocznymi programami, a więc te wspierające powrót osób bezdomnych, oparcie społeczne dla osób z zaburzeniami psychicznymi, aktywne formy przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu. To są te programy, które absolutnie od lat są finansowane na tym samym poziomie. W przypadku niewielkiego programu ˝Świetlica - dzieci - praca˝ - to jest kwota absolutnie symboliczna, 800 tys. zł - też jest ten sam poziom finansowania. Rozumiem, że można powiedzieć, iż te działania są wspierane środkami europejskimi, ale tu ta polityka zupełnie się nie zmienia, państwo nie proponujecie tu nic nowego. Jest realizacja karty dużej rodziny, która jest rozpisana w różnych częściach budżetowych i wokół której było też dużo dyskusji, charakteryzowała ją również duża medialna obecność. Rozumiem, że jest to promocja pewnych działań prorodzinnych, ale naprawdę często są to działania bardziej medialne niż realne.

    Chciałabym powiedzieć, że w części 44 mamy Program Operacyjny ˝Pomoc żywnościowa˝. Ten program jest wpisany na lata 2014-2020. On zostanie uruchomiony w 2015 r. W tym roku, 2014, ten program kompletnie nie został uruchomiony, ma być uruchomiony w I kwartale 2015 r. Proszę powiedzieć, w jaki sposób brak żywności - mam tu na myśli sytuację banków żywności - próbowaliście państwo ograniczyć.

    Na koniec chciałabym powiedzieć na temat Funduszu Pracy. Mamy tu taką sytuację, że minister finansów, ale nie ten pan minister finansów, chętnie korzystał sobie z tych środków w tym sensie, że te środki nie były wykorzystywane na zadania, cele, dla których fundusz został utworzony. W tym roku zostaną zamrożone na koniec 2015 r. 4192 mln, zaś stan na początek roku 2015 to będzie 5 mld, więc trochę to się zmieni. Zwracam natomiast uwagę na to, że jednak wypłata tych świadczeń, a każde wynagrodzenie jest oskładkowane składką 2,45 na Fundusz Pracy, dotyczy niewielkiej rzeszy osób bezrobotnych.

    Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Mówię o tych funduszach społecznych, bo w nich są zamrożone pieniądze na koniec roku, jest to ponad 5 mld zł. Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych otrzymał dotację w wysokości 745 mln zł - jest to dotacja na tym samym poziomie co w zeszłym roku. Pamiętamy o tym, że zostały zmienione zasady dofinansowania zatrudnienia osób niepełnosprawnych, co od razu rzutuje na sytuację zatrudnienia osób niepełnosprawnych.

    Problemy społeczne można by było mnożyć i wykazywać, ile jest takich obszarów, i nie jest to, proszę państwa, kwestia tylko i wyłącznie nakładów finansowych, ale również tego, że nie ma tu działań, które zwiększałyby efektywność państwa dotychczasowych starań - mam tu na myśli zadania związane z aktywizacją osób bezrobotnych - efektywność tych form. To też są zaniechania, z których państwo na pewno się nie wytłumaczycie, bo dotychczasowe działania były typowo antyspołeczne. Dziękuję. (Oklaski)



Poseł Elżbieta Rafalska - Wystąpienie z dnia 08 października 2014 roku.


199 wyświetleń




Zobacz także:


Poseł Elżbieta Rafalska - Wystąpienie z dnia 08 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 96 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Elżbieta Rafalska - Wystąpienie z dnia 09 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 96 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Elżbieta Rafalska - Wystąpienie z dnia 09 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 96 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Elżbieta Rafalska - Wystąpienie z dnia 22 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o sprawozdaniu z wykonania budżetu państwa za...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Elżbieta Rafalska - Wystąpienie z dnia 22 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o sprawozdaniu z wykonania budżetu państwa za...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Elżbieta Rafalska - Wystąpienie z dnia 22 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2014 roku...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Elżbieta Rafalska - Wystąpienie z dnia 11 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o przeciwdziałaniu...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Elżbieta Rafalska - Wystąpienie z dnia 11 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o przeciwdziałaniu...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Elżbieta Rafalska - Wystąpienie z dnia 25 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Wniosek formalny - dot. zmniejszenia środków dla repatriantów i...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy