Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

1 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy budżetowej na rok 2014 (druki nr 1779 i 1966).


Poseł Andrzej Orzechowski:

    Szanowny Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Przysłuchiwałem się tylko fragmentom tej debaty budżetowej. W pierwszym wystąpieniu przedstawiciela opozycji na temat budżetu państwa usłyszałem z ust pani poseł Szydło słowa: akt desperacji, oszukiwanie Polaków. Chciałbym powiedzieć, że to jest brak szacunku może już nie tylko dla słuchaczy, ale brak szacunku dla autorytetu państwa, bo o budżecie nie można o mówić, że oszukuje Polaków, że to jest akt desperacji, tylko jest to finansowy wymiar zadań państwa. Może być lepszy lub gorszy, ale jednak to jest jeden z najważniejszych aktów prawnych uchwalanych każdego roku.

    Z ust posła Kuźmiuka padła informacja, że stopa bezrobocia, gdybyśmy wliczyli osoby przebywające na emigracji, wynosiłaby prawdopodobnie ok. 30%. Chciałbym powiedzieć właśnie w imię prawdy i jakiegoś obiektywizmu, że ta emigracja z Polski nastąpiła nie w roku 2012, nie w 2013 r., chociaż oczywiście cały czas ten ruch emigracyjny ma miejsce, ale zostało to umożliwione po 1 maja 2004 r. i w gruncie rzeczy wtedy to nastąpiło, chodzi o ten kluczowy wymiar emigracji. I każdy, prawdopodobnie każdy polityk powinien uderzyć się we własne piersi. Proszę pamiętać, że wzrost gospodarczy, który Polska notuje od kilku lat, dobry stosunkowo na tle Europy, przybliża nas do możliwości, by wyhamować emigrację, a jednocześnie żeby mogły mieć miejsce powroty.

    Z symulacji wykonania budżetu na 2013 r. wynika, że tegoroczny deficyt będzie prawdopodobnie niższy o kilka miliardów, być może o 9 mld zł. To dobry prognostyk na rok 2014 i na lata następne także w wymiarze tej emigracji, o której pan poseł mówił. Oczekujemy przyspieszenia wzrostu konsumpcji, spodziewamy się wzrostu inwestycji, zmniejszenia ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej. W sektorze finansów publicznych mamy do czynienia z dużymi działaniami konsolidacyjnymi, mówiąc kolokwialnie, z ograniczeniem udziału zarówno dochodów publicznych, jak i wydatków publicznych w relacji do produktu krajowego brutto. Stara reguła wydatkowa, ale też i nowa, choć ogranicza konsumpcję publiczną, to w rezultacie skutecznie wpłynie na przyspieszenie tempa wzrostu produktu krajowego brutto. Dobra koniunktura gospodarcza i eksport skutkować będą coraz wyższą dynamiką popytu na pracę, co przełoży się na spadek stopy bezrobocia i wzmocnienie pozycji pracownika w relacji do pracodawcy.

    Przy tych ambitnych założeniach makro nie zapominajmy i nie zapominamy o społecznej stronie i o wydatkach na tę stronę społeczną. Przyjdzie mówić przez moment o edukacji, o nauce i o zdrowiu. Zasadniczo wydatki rozpatrywane kompleksowo planowane są tak jak przez ostatnie kilka lat bardzo oszczędnie, nie ma przerostu na administrację. Rząd i cały Sejm od lat panuje nad tymi trudnymi do ujarzmienia chęciami, jeśli chodzi o wzrost wydatków, szczególnie administracyjnych, i konsekwentnie prowadzi do ich obniżania w relacji do produktu krajowego brutto. Podobnie jak przez ostatnie lata w 2014 r. pozostanie zamrożony fundusz wynagrodzeń w sferze publicznej. Myślę, że warto byłoby - bo trochę mówiono tu też o samorządach terytorialnych - by samorządy terytorialne także pokusiły się o podobne rozwiązania, szczególnie w wymiarze administracyjnym.

    Warto też podkreślić, że są wyjątki, mówię tutaj o wzroście wynagrodzeń. Wyjątkowo podwyższono je wcześniej w oświacie, podwyższono część oświatową subwencji ogólnej dla samorządów terytorialnych, by wynagrodzenia mogły rosnąć. Wzrosły one w wymiarze ok. 50%. Podobny wyjątek miał miejsce w odniesieniu do służb mundurowych. Teraz czas na podkreślenie roli publicznych szkół wyższych, kadry naukowej. Wynagrodzenia będą tu rosły w tempie 9,14% rocznie, tak aby w ciągu trzech lat wzrost płac osiągnął łącznie 30%. Ktoś może powiedzieć, że to niewiele, ale na tle zamrożenia płac w sferze budżetowej to dosyć duży postęp, a skumulowane skutki tej podwyżki w 2014 r. dla budżetu państwa to prawie miliard złotych. Mówię o nauce.

    Jeśli mowa o nauce, to myślę, że warto podkreślić, że w Polsce od 2007 r. powstały dziesiątki imponujących sal dydaktycznych, zbudowano ponad 200 nowych laboratoriów i wyposażono ponad 2 tys. kolejnych. Od 2007 r. skumulowane wydatki na inwestycje wyniosły 26 mld zł. Systematycznie rosną nakłady na badania naukowe. W 2010 r. nakłady na badania naukowe wyniosły 2,5 mld zł, a w 2014 r. już ponad 3100 mln zł. Są to projekty badawcze i celowe w dziedzinach nauk przyrodniczych, technicznych, społecznych, humanistycznych i ścisłych, projekty międzynarodowe współfinansowane ze środków zagranicznych, realizowane głównie przez Narodowe Centrum Nauki i Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, ale też projekty ministerialne. Z dumą można przeczytać o sukcesach polskich naukowców i studentów, konstruktorów i informatyków. Polscy naukowcy coraz częściej odnajdują się w zespołach pracujących nad przełomowymi odkryciami w Europie.

    Myślę, że kluczowy wymiar to przygotowanie się nauki do konkurowania o fundusze europejskie zaprogramowane na nową perspektywę finansową 2014-2020. Tylko w nowym programie ramowym ˝Horyzont 2020˝ na badania naukowe jest zarezerwowana kwota przekraczająca 70 mld zł.

    Warto podkreślić, że uczelnie pomimo niżu demograficznego zachowują gwarancję stabilności finansowania - nakłady na szkolnictwo wyższe co roku są podwyższane minimum o wskaźnik inflacji i to, że zmniejsza się liczba studentów, nie ma zasadniczego wpływu na budżet wyższych uczelni.

    Jeśli chodzi o oświatę, pomimo ogólnego spadku wydatków i zmniejszenia się liczby uczniów z powodu niżu oświata, wydatki na oświatę mają się stosunkowo dobrze. W projekcie budżetu państwa na oświatę łącznie planuje się prawie 44 mld zł. Część oświatowa subwencji ogólnej w roku 2014 porównywalna jest do roku 2013 i wyniesie 39,5 mln zł. Myślę, że warto podkreślić, że na przestrzeni lat 2006-2014 łączna kwota części oświatowej subwencji ogólnej wzrosła o prawie 13 mld zł i jest to wzrost o prawie 46%.

    Szanowni Państwo! Kończąc, myślę, że warto powiedzieć, że budżet pomimo oszczędności jest dobry i rozwojowy dla nauki, dla oświaty, także dla zdrowia, bo te dziedziny społeczne to także jest inwestycja w przyszłość. No i to, co, myślę, szczególnie fachowcy powinni dostrzec - systematycznie z roku na rok zmniejsza się poziom redystrybucji produktu krajowego brutto za pośrednictwem budżetu. Myślę, że to dobra perspektywa na lata następne. Dziękuję. (Oklaski)



Poseł Andrzej Orzechowski - Wystąpienie z dnia 11 grudnia 2013 roku.


173 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:





Poseł Andrzej Orzechowski - Wystąpienie z dnia 09 kwietnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 90 Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o leczeniu niepłodności...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy



Poseł Andrzej Orzechowski - Wystąpienie z dnia 09 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Informacja bieżąca w sprawie dominacji zagranicznego kapitału w...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Andrzej Orzechowski - Wystąpienie z dnia 23 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Informacja bieżąca w sprawie funkcjonowania Regionalnego Systemu...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Andrzej Orzechowski - Wystąpienie z dnia 23 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Informacja bieżąca w sprawie funkcjonowania Regionalnego Systemu...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Andrzej Orzechowski - Wystąpienie z dnia 08 października 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 102 Sprawozdanie Komisji o uchwale Senatu w sprawie ustawy o zmianie...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy