Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Chciałabym poruszyć troszeczkę inną sprawę, ale również dotyczącą w dużej mierze polskiego rolnictwa i polskiej gospodarki. W chwili obecnej, zgodnie z obowiązującym dość restrykcyjnym prawem polskim, nie możemy kupić bezpośrednio od wytwórcy, czyli rolnika, większości produktów, np. wędlin, kaszy, mąki, chleba, kwaszonych warzyw, konfitur domowych, nalewek, masła, serów itd., jeżeli rolnik nie prowadzi zarejestrowanej działalności gospodarczej. Jednocześnie wszyscy mamy świadomość, iż zapotrzebowanie na ww. wyroby jest niezmiernie duże. Wprowadzenie zmian prawnych umożliwiających wzorem wielu innych państw, np. Niemiec, Austrii, Francji, prowadzenie sprzedaży bezpośredniej zdecydowanie przyczyniłoby się do poprawy sytuacji materialnej na polskiej wsi, szczególnie tam, gdzie w przeważającej liczbie prowadzone są drobne gospodarstwa rolne, a mam zaszczyt reprezentować właśnie taki region, czyli Małopolskę.
Jednocześnie, co warte podkreślenia, w chwili obecnej możliwe są - i bardzo dobrze - sprzedaż okazjonalna tychże wyrobów lub tzw. degustacje. W związku z tym, skoro mamy już przygotowane przepisy, które pozwalają nam na te formy sprzedaży, byłoby dobrze, gdybyśmy wprowadzili takie uregulowania, które pozwolą na sprzedaż bezpośrednią, co zdecydowanie przyczyni się do poprawy sytuacji ekonomicznej całego państwa, nie tylko polskiej wsi, a także poprawi kwestię kultywowania tradycji kulinarnych.
Jeszcze jedno drobne pytanie: Na jakim etapie jest obecnie przygotowywana wspólna duża inspekcja, która będzie się zajmować oceną polskiej żywności? Dziękuję. (Oklaski)