Szanowna Pani Marszałek! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Polityka finansowania ochrony zdrowia podobnie jak polityka międzynarodowa wymaga kompromisu na wiele lat, nie tylko na jedną kadencję. Padały tutaj słowa o likwidacji publicznej służby zdrowia czy że dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne to wyciąganie ręki po pieniądze obywateli, tylko wyciąganie ręki. Myślę, że trzeba spojrzeć na fakty. Jeśli porównamy 20 ostatnich lat, rok 1990 i 2010, to zauważymy, że nakłady na ochronę zdrowia wzrosły 34-krotnie. W tym samym czasie... Nominalnie. W tym samym czasie dochód PKB wzrósł 23-krotnie, wzrósł procentowy wskaźnik udziału nakładów na leczenie do 7% PKB z 4,8%.
Bardzo wyraźnie widać, że nakłady na ochronę zdrowia rosną szybciej niż produkt krajowy brutto. Są oczywiście pewne obiektywne kryteria i tego tutaj nie zmienimy. Myślę, że warto zastanowić się, czy zwiększać składkę na ubezpieczenie zdrowotne albo podatki, a jeśli nie, to być może właśnie wprowadzić dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne. Jest to naturalny proces także w innych krajach. W Wielkiej Brytanii 12% populacji korzysta z dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego, w Hiszpanii - 18%, w Niemczech - 20%, a w Irlandii - 50%.
(Poseł Maciej Orzechowski: We Francji - 70%.)
Nie bójmy się tego, bo dzięki temu można rozwiązać problemy nie tylko obecnie rządzących, ale być może także tych, którzy będą rządzić w przyszłości. (Oklaski)