Szanowny Panie Marszałku! Panie Pośle! W trybie sprostowania. Otóż nawiązał pan do kwestii kompetencji. Obydwaj jako prawnicy powinniśmy wiedzieć, jak te kompetencje wyglądają. A więc proszę sobie w takim razie rozważyć, panie pośle, w kontekście tegoż memorandum, które zostało zawarte pomiędzy stroną polską a stroną rosyjską przez ministra Millera, jakie on miał kompetencje do tego, żeby ustalać tam z Rosjanami, że oryginały czarnych skrzynek będą znajdowały się w rękach rosyjskich do końca postępowania sądowego. W moim przekonaniu nie miał żadnych takich kompetencji, nie był organem uprawnionym do tego, bo tymi kwestiami w Polsce powinna zajmować się prokuratura, a nie pan minister Miller. Na jakiej podstawie przyjął takie ustalenia? To jest niezwykle ciekawa sprawa i mam nadzieję, że poznamy kiedyś odpowiedź na to pytanie.
I druga sprawa. Panie pośle, nie można wyjaśnić żadnej sprawy katastrofy lotniczej bez dokładnego i wnikliwego badania wraku. Takie badanie jeszcze nie miało miejsca i cieszę się bardzo, że dzisiaj pan poseł z tego miejsca powiedział, że ta sprawa jest ciągle niewyjaśniona, ponieważ od ponad roku PO próbuje udowodnić Polakom, że komisja Millera tę sprawę wyjaśniła. Otóż niczego ona nie wyjaśniła i nie wiem, czym będzie się zajmował pan Lasek i jego współpracownicy. Chyba tylko wmawianiem Polakom, że sprawa jest wyjaśniona, bo nic nie jest wyjaśnione i ta sprawa dopiero powinna być zbadana. Dziękuję bardzo. (Oklaski)