Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

Lekarze zarzucani są dokumentami, które zgodnie z prawem muszą zostać niezwłocznie wypełnione. Lekarz jest zmęczony, przepracowany, obciążony zbyt dużą liczbą obowiązków, w tym tych, które mogłyby zostać przejęte przez inne osoby, np. sekretarkę medyczną. Czy naprawdę konieczne jest, aby to lekarz wpisywał w dokumentacji dane osobowe pacjenta, czy przepisywał wyniki badań diagnostycznych lub konsultacji? A przecież w tym czasie mógłby leczyć. Wiele pisze się o tym, że pacjent powinien być traktowany podmiotowo, że lekarze powinni poświęcać pacjentowi więcej czasu, budując relację zaufania, a jednocześnie nie robi się nic, aby umożliwić to lekarzowi. Lekarzy specjalistów i tak jest zbyt mało, pacjent bardzo długo czeka na konsultację, a wizyta najczęściej jest bardzo krótka. Specjaliści zamiast poświęcać czas pacjentom, wykorzystując swoją wiedzę medyczną i doświadczenie, tracą czas na wypełnianiu dokumentacji medycznej.

O biurokracji w ochronie zdrowia oraz o tym, że to nie lekarz powinien wypełniać stos papierów mówi się i pisze dużo, a pomimo to nie są podejmowane żadne działania, aby to zmienić. Co więcej przepisy dotyczące dokumentacji medycznej są coraz bardziej rygorystyczne, a nieprawidłowe wypełnienie dokumentów, dotyczące nawet niewielkich uchybień, wiąże się z coraz poważniejszymi negatywnymi konsekwencjami dla podmiotów leczniczych wyciąganymi między innymi przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Rozwiązaniem problemu mogłoby być zmniejszenie biurokracji w ochronie zdrowia oraz wprowadzenie prawnego obowiązku zatrudnienia przez podmiot leczniczy sekretarki medycznej, która wypełniałaby dokumentację medyczną. Lekarz miałby czas na poszerzenie wiedzy w zakresie nowych metod stosowanych w medycynie, a także czas na dokładniejsze przyjrzenie się stanowi zdrowia pacjenta, przemyślenie diagnostyki oraz możliwych w danym przypadku metod leczenia, co wpłynęłoby na podniesienie poziomu jakości udzielanych świadczeń zdrowotnych i bezpieczeństwo pacjentów.

Wykształcenie lekarza jest zbyt kosztowne i długotrwałe, aby marnotrawić jego cenny czas na biurokrację medyczną!

W związku z powyższym kieruję do Pana Ministra następujące pytania:

  1. Czy Pan Minister dostrzega problem biurokracji w ochronie zdrowia?
  2. Czy Pan Minister zamierza podjąć działania i jakie, aby zmniejszyć biurokrację w ochronie zdrowia?
  3. Czy Pan Minister zamierza wprowadzić rozwiązania systemowe, aby odciążyć lekarzy od pracy administracyjnej i umożliwić im poświęcanie większej ilości czasu pacjentom, poprzez wprowadzenia prawnego obowiązku zatrudnienia sekretarki medycznej w każdym podmiocie leczniczym przy jednoczesnym zapewnieniu środków finansowych, tak aby nie obciążać borykających się z problemami finansowymi podmiotów leczniczych?

Z poważaniem

Poseł na Sejm RP

Barbara Bartuś