Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

Szanowny Panie Ministrze,

Powązki Wojskowe to miejsce pochówku zasłużonych ludzi kultury, sportu czy polityki. Znajdują się tam też groby części ofiar katastrofy smoleńskiej. Mimo to w ostatnich latach chowano tam również wojskowych z PRL, m.in. gen. Floriana Siwickiego, współorganizatora stanu wojennego i dowódcy armii interweniującej w 1968 roku w Czechosłowacji, gen. Tadeusza Pietrzaka, byłego komendanta MO, posądzanego o udział? w 1946 roku w zabójstwie 30 partyzantów Narodowych Sił Zbrojnych, czy gen. Wojciecha Jaruzelskiego.

Po fali oburzenia jaka przetoczyła się przez media po tych skandalicznych pochówkach komunistycznych wojskowych i dygnitarzy na Powązkach Wojskowych Pan Minister zalecił, aby przy podejmowaniu decyzji o przydzieleniu miejsca na Powązkach liczyły się też m.in. zasługi zmarłego „w walce i niepodległości i suwerenność Rzeczypospolitej Polskiej” albo sprawowanie funkcji kierowniczych w armii wolnej Polski.

Od zeszłego roku pochówek na tym cmentarzu miał przysługiwać tylko generałom mianowanym bądź odznaczonym jednym z najwyższych orderów przez prezydenta RP, a nie np. Radę Państwa PRL. Przepisy te obejmują jednak tylko część nekropolii, którą zarządza wojsko, czyli w pozostałych częściach Powązek mogą być chowani komunistyczni dygnitarze. Dodatkowo zmieniły się zasady przyznawania podczas pogrzebów w całym kraju asyst wojskowych, w skład których wchodzi m.in. kompania honorowa i poczty sztandarowe.

To tyle w teorii. Tymczasem we wtorek, 2 lutego br., na Powązkach Wojskowych spoczął płk Z. L. - agent komunistycznego wywiadu, zaangażowanego m.in. w likwidację polskiego podziemia niepodległościowego. Absolwent kursu sowieckiego wywiadu – GRU, spoczął obok zamordowanych bohaterów II Konspiracji, pochowanych w anonimowych grobach na „Łączce” tylko dlatego, że część Powązek, na której spoczął nie należy do wojska.

Wielkie kontrowersje budzi także fakt, że pogrzeb odbył się wraz z asystą honorowa, o która wniosła rodzina zmarłego. Co stało się z zaleceniem Pana Ministra, które mówi o tym, że dowództwo powinno zaciągnąć opinii „właściwych organów publicznych”, czyli m.in. prezesa IPN? To nie jedyny taki „przypadek”. W styczniu na Wojskowych Powązkach spoczął też płk D. P. A na innych cmentarzach, też z udziałem asysty honorowej Wojska Polskiego, do grobów odprowadzeni zostali agenci komunistycznego wywiadu: E. J. i A. B. Jak długo jeszcze cmentarz, na którym w kwaterze „Ł” pochowano pomordowanych bohaterów Powstania Antykomunistycznego, będzie przyjmował ich morderców?

W związku z powyższym zwracam się do Pana Ministra z prośba o podjęcie zdecydowanych działań oraz odpowiedź na następujące pytania:

  1. Kiedy w końcu nastąpią takie zmiany prawa, które całkowicie uniemożliwią pochówek komunistycznych wojskowych i dygnitarzy na Powązkach?
  2. Dlaczego nadal działacze komunistyczni chowani są wraz z asystą honorową?
  3. Czy zostaną wyciągnięte konsekwencje służbowe wobec kierownictwa Dowództwa Garnizony Warszawa, które zezwoliło na asystę honorową na w/w pogrzebach?