Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

Szanowny Panie Ministrze!

Działalność barów mlecznych od lat wspomaga finansowo państwo, dzięki czemu są one dostępne dla osób mniej zamożnych. Stałymi klientami tych lokali są głównie emeryci, renciści, studenci i młodzież szkolna. Dla wielu z nich jest to bardzo często jedyny ciepły posiłek, na który ich stać.

Dlatego z dużym niepokojem przyjmuję informację, że od stycznia 2015 r. bary mleczne, aby utrzymać dofinansowanie z budżetu państwa muszą komponować dania wyłącznie z produktów, które znalazły się w rozporządzeniu ministra finansów w sprawie rozliczania dotacji przedmiotowych do posiłków sprzedawanych w barach mlecznych.

W praktyce oznacza to, że właściciele barów mlecznych musieli zrezygnować z niemal wszystkich przypraw, gdyż zgodnie z rozporządzaniem Pana Ministra do dotowanych dań jarskich można dodawać wyłącznie sól. Za używanie np. pieprzu, liścia laurowego czy majeranku można utracić państwową dotację.

Efektem tak kontrowersyjnych przepisów są masowe rezygnacje barów mlecznych z otrzymywanej dotacji. Ich właściciele są w kłopocie i kalkulują czy serwować niesmaczne jedzenie, czy podnieć ceny i tym samym uniemożliwić korzystanie z barów mlecznych najuboższym.

W związku z powyższym proszę Pana Ministra o odpowiedź na następujące pytania:

  1. Kiedy Pana Minister dostrzeże ten problem i zmieni te sprzeczne z logiką i sztuką kulinarną przepisy?
  2. Czy ministerstwo finansów posiada informacje, ile barów mlecznych w Polsce w wyniku nowego rozporządzenia zrezygnowało z dotacji?
  3. Ile według szacunków ministerstwa po tegorocznych zmianach prawa będzie wynosiła dotacja budżetu państwa dla podmiotów gospodarczych prowadzących bary mleczne?

Z wyrazami szacunku
Anna Bańkowska