Szanowny Panie Ministrze! Już w 2007 r. istniał poważny problem przy wydawaniu wiz dla obywateli Białorusi czy Ukrainy. Niestety mimo upływu lat do mojego biura ciągle napływają informacje świadczące o tym, iż sprawa wydawania wiz dla obywateli wschodniej części Europy dalej odbiega od stanu pożądanego. Niekończące się kolejki w konsulatach spowodowały, iż na rynku pojawiły się firmy pośredniczące w zdobyciu wizy do naszego kraju. Wydawać by się mogło, iż to nic nagannego, jednak okazuje się, że taka firma za odpowiednią sumę (od ok. 150 euro do nawet 500 euro) jest w stanie znacząco przyspieszyć moment wydania wizy. Taka sytuacja wydaję się co najmniej naganna.

   Jako reprezentant obywateli pragnę zapytać:

   1. Czy ministerstwo ma wiedzę na temat skali nielegalnego handlu polskimi wizami?

   2. Jakie kroki podjęło Ministerstwo Spraw Zagranicznych w celu zmniejszenia kolejek w konsulatach polskich na Białorusi i Ukrainie?

   Z wyrazami szacunku

   Poseł Edward Siarka

   Nowy Targ, dnia 16 grudnia 2014 r.