Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

   Szanowny Panie Ministrze! Jak wynika z doniesień medialnych, do Polski drogą morską przetransportowanych ma zostać 100 t niebezpiecznych substancji z Salwadoru, które docelowo mają być zutylizowane w działającej w pobliżu Dąbrowy Górniczej spalarni firmy Sarpi. Informacje o transporcie potwierdzają przedstawiciele tego zakładu, który dysponuje instalacją termicznego utylizowania odpadów. Na przywóz do Polski agrochemikaliów z Salwadoru zgodę wyraził Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, nie skonsultowano się jednak z władzami samorządowymi oraz mieszkańcami. Cała akcja ma kosztować pół miliona dolarów. Informacja ta jest bardzo niepokojąca, działanie to bowiem może stwarzać bardzo duże zagrożenie dla zdrowia mieszkańców województwa śląskiego. Plany spalenia toksycznych odpadów w Dąbrowie Górniczej wywołują oburzenie mieszkańców, którzy zorganizowali w tej sprawie protesty.

   W związku z tym proszę o odpowiedź na następujące pytania:

   1. Dlaczego główny inspektor ochrony środowiska wydał zezwolenie na sprowadzenie do Polski toksycznych odpadów z Salwadoru?

   2. Jakie są procedury zabezpieczające transport ww. odpadów na obszarze Polski i jakie są procedury awaryjne na wypadek nieszczęśliwych wypadków?

   3. Jakie zagrożenia zdrowotne dla mieszkańców Dąbrowy Górniczej i okolic niesie sprowadzenie tam ton odpadów z Salwadoru?

   4. Jaka ilość, jakiego typu odpadów i z jakich krajów została sprowadzona do Polski, począwszy od 1 stycznia 2008 r.?

   5. Czy i jakie nieprawidłowości zauważono w związku ze sprowadzaniem do Polski odpadów spoza granic kraju i ich utylizacją?

   6. Jak normy bezpieczeństwa obowiązujące w Polsce w odniesieniu do sprowadzania, transportu i utylizacji odpadów niebezpiecznych mają się do norm obowiązujących w Niemczech, we Francji i w Szwecji?

   Z poważaniem

   Poseł Stanisław Pięta

   Bielsko-Biała, dnia 1 grudnia 2014 r.