Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

   Szanowny Panie Ministrze! Niespełna rok temu, w piśmie z dnia 23 października 2013 r., podniosłam problem dotyczący rozwiedzionych małżonków, kiedy oboje zostali uznani winnymi rozkładu pożycia małżeńskiego, a jedno z nich (w omawianym przypadku mąż) na skutek orzeczenia sądu spełnia obowiązek alimentacyjny względem drugiego małżonka.

   Pragnę ponownie zwrócić uwagę na poniżej opisaną sytuację, ponieważ zaskakująca dla mnie jest skala przypadków, kiedy mężowie przez wiele lat po orzeczeniu rozwodu spełniają świadczenia na rzecz byłych żon, niezależnie od zmieniających się okoliczności życia byłej współmałżonki.

   W tym miejscu należy przytoczyć ogólną zasadę sformułowaną w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym, zgodnie z którą wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego następuje z chwilą śmierci uprawnionego lub zobowiązanego małżonka, a ponadto w sytuacjach szczególnych:

   1) na skutek zawarcia nowego małżeństwa przez małżonka uprawnionego;

   2) upływu 5-letniego okresu od orzeczenia rozwodu.

   Sąd może, na gruncie postanowień art. 60 § 3 K.r.o., na żądanie uprawnionego małżonka, zważywszy na wyjątkowe okoliczności, przedłużyć 5-letni termin alimentacyjny na czas nieograniczony bądź ograniczony, jaki wynika z ustalonych przez sąd okoliczności.

   Istotą obowiązku alimentacyjnego jest zapewnienie byłemu małżonkowi takich warunków, aby nie żył w niedostatku. Pojęcie niedostatku, o którym mowa w art. 60 § 1 K.r.o., nie może być rozpatrywane w sposób abstrakcyjny, lecz tylko w stosunku do możliwości majątkowych ewentualnie zobowiązanego do alimentacji małżonka (vide wyrok SN z 11 lutego 1997 r., II CKN 73/96, niepubl.). Na gruncie tegoż orzeczenia Sąd Najwyższy orzekł, iż ˝w niedostatku są osoby, które nie mają żadnych lub wystarczających możliwości zarobkowych lub majątkowych (wyrok SN z 5 maja 1999 r., III CKN 146/99, niepubl.).

   W kolejnym wyroku, z dnia 28 stycznia 1999 r., Sąd Najwyższy - Izba Cywilna (sygn. akt III CKN 1041/98) stwierdził, iż ˝przedłużenie 5-letniego terminu, o którym mowa w art. 60 § 3 K.r.o., może nastąpić tylko wtedy, gdy wyjątkowe okoliczności, wymienione w tym przepisie, powstały przed upływem 5 lat od orzeczenia rozwodu˝.

   W przypadku mężczyzn, których historia skłoniła mnie od wystąpienia z niniejszą interpelacją, wyjątkowe okoliczności, które sąd rodzinny i opiekuńczy uznał za uzasadniające przedłużenie obowiązku alimentacyjnego, wynikały ze złych warunków życia byłych żon spowodowanych brakiem pracy zarobkowej. Jednocześnie ten sam sąd nie wziął pod uwagę okoliczności odmowy podjęcia przez byłą żonę przedstawionych przez urząd pracy propozycji zawodowych. Trudno się pogodzić z takim stanowiskiem sądu, które wprost wskazuje na pewną stronniczość w ocenie materiału dowodowego i jawne pokrzywdzenie praw obywatelskich, które Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej gwarantuje równymi zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn.

   Orzecznictwo w zakresie interpretacji art. 60 K.r.o., jakkolwiek ubogie, przywołałam w celu sformułowania zasadniczego dla niniejszej interpelacji pytania: Czy w ocenie Pana Ministra wielokrotne, a precyzyjnie rzecz ujmując - ponad 10-krotne (udokumentowane na podstawie zaświadczeń z urzędu pracy przedstawianych podczas kolejnych rozpraw sądowych), niepodjęcie pracy przez byłą żonę, na rzecz której były mąż spełnia obowiązek alimentacyjny przez okres dłuższy niż 5 lat, jest okolicznością, na którą mąż uznany za współwinnego rozkładu pożycia małżeńskiego może powoływać się w toku postępowania o zniesienie obowiązku alimentacyjnego, i czy sąd, w ramach tegoż postępowania, powyższy fakt powinien wziąć pod rozwagę?

   Z poważaniem

   Poseł Aleksandra Trybuś-Cieślar

   Cieszyn, dnia 6 listopada 2014 r.