Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

   Szanowny Panie Ministrze! Podczas dyżuru poselskiego zwrócił się do mnie właściciel zakładu mechaniki pojazdowej z terenu mojego okręgu wyborczego, działając w imieniu własnym oraz właścicieli podobnych zakładów, których niepokoi zjawisko zaniżonych wypłat odszkodowań dokonywanych przez firmy ubezpieczeniowe.

   Towarzystwa ubezpieczeniowe, jak to określają ww. osoby, działając w zmowie, celowo zaniżają wypłatę odszkodowań, wiedząc, że należną różnicę można odzyskać tylko na drodze sądowej, która trwa nawet kilka lat i pochłania duże nakłady finansowe. Procedura likwidacji szkody komunikacyjnej nasuwa wiele wątpliwości, gdyż po kolizji komunikacyjnej firma ubezpieczeniowa opisuje samochód i ustala, które części nadają się do wymiany, a które do naprawy, następnie decyduje zgodnie z ustawą o swobodzie gospodarczej o tym, w którym warsztacie naprawczym samochód ma być naprawiany, oraz wskazuje pomoc drogową, która dowiezie auto z miejsca wypadku do miejsca wytypowanego warsztatu naprawczego. Decyzja o tym, jakie części i w jaki sposób należy naprawić lub wymienić, budzi wiele zastrzeżeń. Odnosi się to do użycia części alternatywnych, zamienników lub najczęściej do pochodzących z rynku wtórnego tzw. odżywek (te są najtańsze). Problemem dla właściciela warsztatu jest udzielenie gwarancji na naprawę, jeżeli zastosuje się części z wtórnego rynku. W przypadku zainstalowania części oryginalnych ubezpieczyciel odmawia zwrotu kosztów takiej naprawy, natomiast osoba wykonująca naprawę właśnie wtedy z czystym sumieniem może udzielić gwarancji na wykonaną przez siebie usługę.

   Zastanawiający jest fakt, iż do rozliczenia napraw samochodów z użyciem części oryginalnych wymagane są faktury VAT, a w przypadku zastosowania zamienników lub części z wtórnego rynku nie ma takiego wymogu. Problem dla niektórych ubezpieczycieli stanowi zwrot należności w wysokości pokrycia szkody w pełnym zakresie. Zgodnie z art. 361 § 1 i 2 Kodeksu cywilnego zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność za normalne następstwa działania, z którego wynikła szkoda, w tym straty, które poniósł poszkodowany. Oznacza to, że ubezpieczonemu należy się odszkodowanie pokrywające poniesioną szkodę w pełnym zakresie. Osoba, która kupuje części potrzebne do naprawy auta lub usługę jego naprawy, musi zapłacić kwotę, w której zawarty jest podatek VAT. Zakład ubezpieczeniowy powinien zatem wypłacać pełną kwotę odszkodowania. Niestety, część ubezpieczycieli nie przestrzega tego zapisu, powołując się na umowy zawarte z ubezpieczonymi. Odnosząc się do art. 3531 oraz art. 3852 § 1 Kodeksu cywilnego, można stwierdzić, że zapis w umowach wyłączający uwzględnienie podatku VAT przy wypłacie odszkodowania jest niedozwolony.

   W związku z powyższym proszę Pana Ministra o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:

   1. Czy znane jest Panu opisane powyżej zjawisko zaniżania wypłat odszkodowań przez towarzystwa ubezpieczeniowe?

   2. Czy kierowany przez Pana resort planuje podjęcie działań mających na celu przeciwdziałanie wskazanemu w tej interpelacji procederowi?

   3. Jak powinni postępować właściciele warsztatów samochodowych, aby za uczciwie wykonaną usługę - likwidację skutków kolizji drogowych - nie musieli odzyskiwać należności finansowych przy pomocy drogi sądowej?

   Poseł Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska

   Warszawa, dnia 31 października 2014 r.