Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

   Szanowny Panie Ministrze! Zakład Emerytalno-Rentowy MSW od jesieni 2009 r., realizując postanowienia ustawy ze stycznia 2009 r. tzw. dezubekizacyjnej, wydaje decyzje administracyjne o zmianie naliczeń emerytur policyjnych. Dotychczas takich decyzji wydano blisko 40 tys., a nadal wydawane są nowe.

   Proces techniczny wydawania takiej decyzji wygląda następująco: dane z informacji IPN zawierającej daty graniczne (od - do) pracownik ZER MSW, zwany aprobantem, wprowadza do systemu komputerowego, który oblicza i drukuje tzw. załącznik Z-1, który załącza się do gotowej wydrukowanej decyzji, do której tylko wstawia się dane liczbowe. Decyzję opatrzoną klauzulą natychmiastowej wykonalności przesyła się konkretnej osobie.

   Ten sposób postępowania administracyjnego jednoznacznie łamie przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego oraz art. 34 ust. 1 ustawy emerytalnej z 1994 r.; nadto stanowi pogwałcenie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 11 stycznia 2011 r., sygn. K 36/09.

   Łamanie zasad kodeksowych K.p.a. odnośnie do postępowań administracyjnych odbywa się poprzez:

   - całkowite pominięcie przepisów rozdziału 13 K.p.a., a szczególnie art. 155 § 1 K.p.a.;

   - całkowite złamanie art. 61 § 4 K.p.a. (o niezwłocznym zawiadomieniu strony o wszczęciu postępowania administracyjnego);

   - całkowite złamanie art. 10 § 1 K.p.a. poprzez osunięcie zainteresowanego jako strony procesowej od czynnego uczestnictwa w postępowaniu;

   - niezakładanie wymaganej przepisem art. 62a K.p.a. metryki sprawy;

   - całkowite poniechanie wymogu art. 77 § K.p.a. o wszechstronnym wyjaśnieniu okoliczności sprawy, czyli przeprowadzenia niezbędnego postępowania dowodowego.

   Taki tryb postępowania powoduje pozbawienie uprawnień procesowych wynikających z ustawy grupę obywateli polskich. Jednocześnie przyjmowanie jako aksjomat informacji IPN i nieweryfikowanie jej pod względem merytorycznym, prawnym i faktycznym powoduje, że jedyną formą procedowania jest długotrwały i pracochłonny proces sadowy przed sądem pracy i ubezpieczeń społecznych, ergo zalane falą pozwów sądy muszą naprawiać błędy i uchybienia popełnione w fazie postępowania administracyjnego poprzedzającego wydanie decyzji.

   Nie ulega wątpliwości, że skrupulatne przestrzeganie przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego w żaden sposób nie wpłynęłoby na realizację decyzji zmieniających, aczkolwiek byłoby bardziej pracochłonne. Teraz wszakże wady postępowania administracyjnego mogą zaowocować ewentualnością prawną zanegowania mocy prawnej wszystkich wydanych decyzji i ich skutków (również finansowych).

   Przesłanką ku temu jest wyrok Wydziału III Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 25 września 2012 r., sygn. III AUa 402/12 (dotyczący obniżenia emerytury mundurowej z przyczyn niepolitycznych).

   Odpowiadając na interpelację nr 8856 z 11 września 2012 r. sekretarz stanu w MSW pan Piotr Stachańczyk niezgodnie z prawdą poinformował: Organ emerytalny nie ma przy tym prawnej możliwości weryfikacji informacji sporządzonej przez IPN, jak również nie posiada wiedzy w zakresie stosowanych przez IPN kryteriów oceny.

   Tymczasem w uzasadnieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie K-36/09: ˝Ponadto informacja o przebiegu służby sporządzona przez IPN stanowi tylko i wyłącznie dowód z akt osobowych funkcjonariusza w postępowaniu przed organem emerytalnym w sprawie ponownego ustalenia prawa do świadczenia emerytalnego oraz jego wysokości. Informacja, będąc tylko jednym ze środków dowodowych w postępowaniu przed organem emerytalnym, w żadnym wypadku nie rozstrzyga sprawy indywidualnej z zakresu zaopatrzenia emerytalnego funkcjonariusza. Z istoty zaświadczenia jako czynności materialno-technicznej wynika bowiem, że jest ono, jak niniejsza informacja, aktem wiedzy, a nie woli IPN i nie ma charakteru prawotwórczego, w szczególności nie zmienia zakresu praw i obowiązków funkcjonariuszy, nie wywołuje bezpośrednio żadnych skutków materialnych w sferze ich uprawnień emerytalnych choć pośrednio może mieć wpływ na realizację niektórych praw i obowiązków. Zaświadczeniem organ potwierdza jedynie istnienie określonego stanu faktycznego na podstawie posiadanych już danych. Rozstrzygnięciem władczym o indywidualnych prawach i obowiązkach byłego funkcjonariusza organów bezpieczeństwa PRL jest dopiero decyzja właściwego organu emerytalnego w przedmiocie ponownego ustalenia prawa do zaopatrzenia emerytalnego i jego wysokości. Co więcej, to właśnie w tym postępowaniu organ emerytalny zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy w celu ustalenia okoliczności mających wpływ na prawo do świadczeń pieniężnych z tytułu zaopatrzenia emerytalnego funkcjonariuszy przeprowadza postępowanie dowodowe i ocenia tym samym także urzędowe poświadczenie faktów zawarte w informacji IPN. Treść informacji IPN stanowiącej dokument urzędowy może zatem ulec weryfikacji w postępowaniu dowodowym. W myśl art. 76 § 3 K.p.a. dopuszczalne jest bowiem nawet obalenie domniemania zgodności z prawdą dokumentu urzędowego w drodze przeprowadzenia dowodu przeciwko treści takiego dokumentu. Decyzja organu emerytalnego zapada więc po przeprowadzenia stosownego postępowania dowodowego i podlega następnie zaskarżeniu do sądu powszechnego.˝

   W związku z powyższym proszę o odpowiedź na następujące pytania:

   1. Dlaczego Zakład Emerytalno-Rentowy MSW w swoich postępowaniach pomija interes i prawa ubezpieczonych?

   2. Czy planowane jest dokonanie przy udziale biegłych z zakresu procedury administracyjnej kontroli realizacji przepisów formalnych w postępowaniach stanowiących realizację ustawy z 23 stycznia 2009 r.?

   3. Jakie mogą być konsekwencje ew. skutków prawnych popełnionych uchybień?

   4. Czy znane są Panu Ministrowi te wątpliwości i jakie podejmie Pan działania w związku z powyższym?

   Z poważaniem

   Poseł Anna Bańkowska

   Warszawa, dnia 24 kwietnia 2014 r.