Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

   Szanowny Panie Premierze! Niniejszą interpelację kieruję na ręce Pana Premiera, korzystając z uprawnień wskazanych w art. 14 ust. 1 pkt 7 obowiązującej ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora (t.j. Dz. U. z 2011 r. Nr 7, poz. 29, z późn. zm.), a także na podstawie art. 191 i 192 Regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (t.j. M.P. z 2012 r. poz. 32).

   Opis stanu faktycznego: W myśl nowej ustawy o wychowaniu przedszkolnym od 1 września 2013 r. z przedszkoli publicznych zniknęło wiele godzin dodatkowych dla najmłodszych. Idea, aby zajęcia przedszkolne w godzinach od 8 do 13 były bezpłatne, a za każdą godzinę pobytu dziecka w przedszkolu po godz. 13 rodzic płacił maksymalnie złotówkę, wydaje się słuszna. W założeniu miało to ułatwić rodzicom, zwłaszcza tym uboższym, zapewnienie opieki swoim pociechom w czasie ich pobytu w pracy. Proponowane zapisy nie zostały jednak poddane należytej ocenie, a nowe, wadliwe prawo w praktyce spowodowało zubożenie oferty zajęć dodatkowych, głównie w przedszkolach publicznych. Stawia to dzieci z publicznych placówek w niekorzystnej pozycji w stosunku do dzieci z przedszkoli prywatnych. Należy pamiętać, że przedszkole powinno zapewnić nie tylko opiekę nad dziećmi podczas nieobecności rodziców, lecz także, a może przede wszystkim, umożliwić dzieciom rozwój zainteresowań.

   Dotychczas za zajęcia dodatkowe, takie jak np. balet czy język angielski, rodzice płacili firmom zewnętrznym. Skutkiem tego dziećmi zajmowali się wykwalifikowani fachowcy w danej dziedzinie. W myśl znowelizowanego prawa rodzice za zajęcia dodatkowe firmom zewnętrznym płacić nie mogą. Nie jest to kwestia dobrowolności, a przymusowego ograniczenia. W związku z powyższym przedszkola nie są w stanie zapewnić dzieciom zajęć z wykwalifikowanym personelem, a zajęcia dodatkowe, o ile odbywają się, są prowadzone przez zatrudnioną kadrę. Jak zauważa wielu fachowców, niewystarczające jest ukończenie dodatkowych kursów przez opiekunów, którzy nie specjalizują się w danej dziedzinie, aby zapewnić dzieciom profesjonalną opiekę i przygotowanie. Trudno bowiem oczekiwać, aby opiekunowie prowadzili zajęcia z języka obcego tak samo profesjonalnie, jak wykształceni lingwiści. Nie dotyczy to zresztą tylko zajęć językowych, ale wszelkich innych dodatkowych. Założenie Ministerstwa Edukacji Narodowej, że część zajęć dodatkowych, takich jak angielski czy rytmika, miałaby odbywać się w ramach bezpłatnych godzin przez zatrudnionych w przedszkolu nauczycieli, negatywnie wpłynie na ich jakość oraz spowoduje ograniczenie ich liczby.

   Absurdem jest też stanowisko MEN-u, że zajęcia dodatkowe opłacane firmom zewnętrznym mogłyby się odbywać po zakończeniu działalności przedszkola. Zmuszałoby to rodziców do pozostawiania dzieci w budynku przedszkola w godzinach późnopopołudniowych, a wręcz wczesnowieczornych.

   W związku z powyższym zwracam się do Szanownego Pana Premiera z następującymi pytaniami:

   1. Czy zapisy ustawy były konsultowane z przedstawicielami rodziców dzieci przedszkolnych oraz specjalistami zajmującymi się wychowaniem przedszkolnym?

   2. Czemu uniemożliwia się rodzicom podejmowanie wyboru o zajęciach dodatkowych na zasadzie dobrowolności?

   3. Dlaczego pomimo zapisu w uzasadnieniu do nowelizacji ustawy o tym, że ˝Projektowana ustawa nie wpłynie bezpośrednio na konkurencyjność gospodarki i przedsiębiorczość, w tym funkcjonowanie przedsiębiorstw˝, nie uwzględniono problemów wynikających z niej dla firm zewnętrznych, które dotychczas prowadziły zajęcia dodatkowe?

   4. Czemu w dobie kryzysu promowane są rozwiązania przyczyniające się do upadku wielu firm zewnętrznych, często jednoosobowych, które zapewniają przedszkolakom fachową w danej dziedzinie opiekę?

   5. W jaki sposób ustawa, której zapisy uniemożliwiają firmom zewnętrznym współpracę z przedszkolami publicznymi i bezpośrednio z rodzicami, poszerzając w ten sposób grono bezrobotnych, wpisuje się w rządowy program walki z bezrobociem?

   6. Czy zostaną podjęte działania zmierzające do zmiany przepisów znowelizowanej ustawy, wychodzące naprzeciw osobom najbardziej tą kwestią zainteresowanym, a więc dzieciom w wieku przedszkolnym?

   Stosownie do treści art. 193 Regulaminu Sejmu RP odpowiedź na interpelację powinna być udzielona nie później niż w terminie 21 dni od jej otrzymania przez interpelowanego.

   Z wyrazami szacunku

   Poseł Marek Balt

   Warszawa, dnia 10 października 2013 r.