Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

   Szanowny Panie Premierze! Przemoc w rodzinie narusza podstawowe prawa człowieka, w tym prawo do życia i zdrowia oraz poszanowanie godności osobistej. Naszym zadaniem jest zwiększenie skuteczności przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Niestety obecna ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie narzucona przez Platformę Obywatelską chroni sprawców przestępstw i jest wykorzystywana przede wszystkim do szybkiego przeprowadzenia rozwodów. Zmiany w tej ustawie pogorszyły sytuację dotkniętych problemem przemocy w rodzinie. Takie fakty niestety przedstawia Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie.

   Po wprowadzeniu przez obecny rząd w 2010 i 2011 r. nowych ˝lepszych˝ przepisów ustawy już nikt nie miał cierpieć. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Z raportu NIK-u wynika, że ˝zmiany te pogorszyły sytuację dotkniętych przemocą w rodzinie, a także doprowadziły do wyraźnego spadku ujawnionych wypadków przemocy w rodzinie˝. Sprawcy przemocy wobec członków rodziny mogą nadal czuć się bezkarnie. W większości wypadków wyroki wobec sprawców orzekane są przez sądy w zawieszeniu. Ponadto nasze sądy zamiast kierować często bardzo brutalnych sprawców na terapie korekcyjno-edukacyjne, orzekają wobec nich jedynie ˝nakaz powstrzymania się od alkoholu˝. Oczywiste jest przecież, że taki damski bokser, który nadużywa alkoholu nie wytrzyma dłużej niż tydzień bez używki, a jego rodzina nie może czuć się bezpieczna.

   Kolejne wątpliwości budzi fakt, iż ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie nakłada obowiązek prowadzenia procedury ˝Niebieskie karty˝ w pierwszej kolejności na przedstawicieli jednostek organizacji pomocy społecznej (MOPS), gminnych komisji rozwiązywania problemów alkoholowych, Policji, oświaty i ochrony zdrowia. W związku z tym, że w pierwszej kolejności osoba pokrzywdzona ma się kierować do najbliższego ośrodka pomocy społecznej, a nie na Policję, pracownicy socjalni mają dokładaną dodatkową pracę papierkową. Tym bardziej że w ocenie NIK-u wprowadzenie takiej ˝Niebieskiej karty˝, czyli procedury umożliwiającej nawet na podstawie donosu o przemocy np. wobec dziecka, jest korzystne głównie dla osób, dla których był to jedyny sposób na uzyskanie dokumentacji dla celów rozwodowych, czy też uzyskanie prawa opieki nad dzieckiem, a niekoniecznie były one ofiarami przemocy.

   Mało znany w naszym kraju jest zespół interdyscyplinarny, który także zajmuje się przemocą w rodzinie. Przede wszystkim członkowie takiego zespołu udzielają pomocy osobie, co do której istnieje podejrzenie, że jest dotknięta przemocą w rodzinie, ponadto opracowują indywidualny plan pomocy tej osobie oraz jej rodzinie. Podejmują także działania w stosunku do osoby, wobec której istnieje podejrzenie, że stosuje ona przemoc w rodzinie. Osobę nadużywającą alkoholu, która stosuje przemoc w rodzinie, członkowie zespołu interdyscyplinarnego kierują do gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych. Od czasu nowelizacji ustawy nie powstało jednak wiele takich zespołów, ponieważ państwo nie łoży żadnych środków z budżetu na ich funkcjonowanie. Niestety możliwości finansowe gmin, w gestii których leży finansowanie zespołów interdyscyplinarnych, są zbyt ograniczone.

   W związku z powyższym zwracam się do Pana Premiera z prośbą o odpowiedź na następujące pytania:

   Dlaczego rząd nie wspiera finansowo zespołów interdyscyplinarnych?

   2. Czy rząd bierze pod uwagę kolejną nowelizację ustawy, tak aby pozwoliła ona zwiększyć wykrywalność przypadków przemocy w rodzinie, a nie jedynie zwiększała biurokrację wśród pracowników pomocy społecznej? Obecnie pracownicy socjalni zajmują się dokumentacją i prowadzeniem ˝Niebieskiej karty˝, a nie mają czasu na prawdziwą pracę z potrzebującymi.

   3. Czy planowane jest zaostrzenie przepisów prawa dla osób stosujących przemoc wobec swojej rodziny?

   Poseł Waldemar Andzel

   Warszawa, dnia 26 lipca 2013 r.