Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

   Szanowna Pani Marszałek! W odpowiedzi na interpelację posła Macieja Orzechowskiego, przekazaną przez pana Marka Kuchcińskiego, wicemarszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, pismem z dnia 23 lipca 2013 r., znak: SPS-023-19740/13, w sprawie bezpieczeństwa turystów na tatrzańskim szlaku Orla Perć przesyłam stosowne wyjaśnienia.

   1. Czy Ministerstwo Środowiska zamierza podjąć działania, by przekształcić Orlą Perć w nowoczesną via ferratę (ze stalowymi linami poręczowymi) na wzór alpejski?

   W najbliższej przyszłości nie jest planowana zmiana charakteru szlaku turystycznego Orla Perć i utworzenie na nim via ferraty.

   2. Jakie działania do tej pory podjął resort w celu poprawy bezpieczeństwa na tym szlaku?

   Każdego roku prowadzona jest kontrola oraz w miarę potrzeb remont sztucznych ułatwień. W zależności od warunków śniegowych na początku lata odkopywane są ze śniegu niektóre fragmenty szlaku. W 2007 r. na odcinku Orlej Perci od Zawratu do Koziego Wierchu wprowadzono jednokierunkowy ruch turystyczny. Na stronie internetowej Tatrzańskiego Parku Narodowego każdego dnia publikowany jest komunikat turystyczny zawierający informacje o aktualnych warunkach na szlakach turystycznych.

   Należy podkreślić, że via ferrata nie zapewnia pełnego bezpieczeństwa. Nawet przy właściwym wykorzystaniu systemu autoasekuracji dochodzi w Alpach do wypadków śmiertelnych. W rejonie Orlej Perci przeważająca liczba wypadków związana jest z warunkami zimowymi i z zalegającymi do późnego lata i od wczesnej jesieni zlodowaciałymi śniegami i lodem, co nie odstrasza turystów bez wyposażenia choćby w raki czy czekan od podejmowania wyjść wysokogórskich. W takich przypadkach wszelkie ułatwienia i zabezpieczenia nie podniosą bezpieczeństwa.

   3. Dlaczego do tej pory na Orlej Perci nie powstała via ferrata?

   Utrzymywanie szlaku turystycznego w obecnym stanie podyktowane jest względami historycznymi oraz koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa. Na terenie całych Tatr stosowany jest ten sam system sztucznych ułatwień (łańcuchy, klamry, drabinki). Dzięki temu turyści nie muszą dostosowywać swojego wyposażenia do rodzaju ˝zabezpieczeń˝. Ich różne rodzaje mogłyby powodować swoistą waloryzację szlaków turystycznych i turyści mogliby uznać, że szlaki, które nie są wyposażone w stalową linę, są np. łatwiejsze.

   Po przekształceniu Orlej Perci w via ferratę konieczne byłoby używanie specjalistycznego sprzętu. Istnieje duże ryzyko, że turyści próbowaliby tam wędrować tak jak dotychczas bez sprzętu, trzymając się liny podobnie jak łańcucha. Lina nie jest do tego tak przystosowana jak łańcuch i nie jest do tego przeznaczona. Niosłoby to ze sobą ryzyko zwiększenia się liczby wypadków. Aktualne wyposażenie Orlej Perci daje możliwość asekuracji z wykorzystaniem uprzęży z lonżą.

   Szczególnym zagrożeniem związanym z systemem via ferrata są burze. Przy zaskoczeniu turystów wyładowaniami atmosferycznymi mającymi miejsce nawet w dużej odległości dojdzie do porażenia wszystkich turystów znajdujących się na tej linie oraz w jej pobliżu, ponieważ stalowe liny via ferraty działają jak piorunochron.

   Aktualnie najrozsądniejszym rozwiązaniem jest pozostawienie dotychczasowego systemu sztucznych ułatwień i dalsze działania na rzecz edukacji turystów.

   Z poważaniem

   Podsekretarz stanu

   Janusz Zaleski

   Warszawa, dnia 8 sierpnia 2013 r.