Szanowna Pani Minister! Reforma edukacji - obniżenie wieku szkolnego u dzieci do sześciu lat budzi wiele wątpliwości. Minister edukacji przekonuje, że sześciolatki, które w 2011 r rozpoczęły edukację w szkole, lepiej się rozwijają i będą miały lepszy start w dorosłe życie. Według Pani Minister przeprowadzone badania ˝Edukacja małych dzieci˝ wykazują, że ponad 80% rodziców, którzy posłali swoje dziecko w wieku sześciu lat do szkoły, jest zadowolonych z tej decyzji. Tymczasem informacje, które są podawane przez niektóre dzienniki, wskazują na całkiem odwrotny trend. Większość respondentów (60%) opowiada się za edukacją szkolną rozpoczynającą się w wieku siedmiu lat, a tylko niewielka część (20%) jest zadowolona z takiej decyzji rządu. Ponadto należy zauważyć, że zgodnie z danymi Instytutu Badania Opinii ˝Homo homini˝ 66% Polaków nie akceptuje wprowadzenia obowiązku szkolnego dla sześciolatków.

   W związku z powyższym proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:

   1. Z jakich przyczyn wynikają tak wielkie rozbieżności co do wyników przeprowadzonych przez CBOS badań ˝Edukacja małych dzieci˝?

   2. Jak brzmiały wszystkie pytania zadawane respondentom?

   3. Dlaczego pomimo złożenia przez Stowarzyszenie Rzecznik Praw Rodziców wniosku o przeprowadzenie referendum, popartego ponad 900 tys. podpisów, ministerstwo nadal trwa w swoim uporze siłowego przeforsowania reformy?

   Z poważaniem

   Poseł Małgorzata Sadurska

   Warszawa, dnia 10 lipca 2013 r.