Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

   Od dłuższego czasu toczy się na łamach prasy dyskusja dotycząca powszechnie stosowanej przez sądy w postępowaniu cywilnym praktyki uznawania skutku doręczenia pozwu w sytuacji braku podjęcia przez adresata przesyłki poleconej. Podzielając stanowisko, że taka praktyka nie ma podstaw prawnych, pytamy Pana Ministra: Czy Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowuje projekt zmiany unormowania zawartego w art. 139 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego w taki sposób, by jednoznacznie określona była podstawa prawna do uznania skutku doręczenia przesyłki?

   Uzasadnienie: Z obowiązującego Kodeksu postępowania cywilnego wynika, że mamy do czynienia z 3 rodzajami doręczeń. Pierwszy to przekazanie przesyłki do rąk adresata, drugi to tzw. doręczenie zastępcze, gdy listonosz zostawia przesyłkę dorosłemu domownikowi, dozorcy lub administratorowi domu, trzeci, gdy nie ma komu doręczyć przesyłki. Na zasadzie wspomnianego art. 139 § 1 K.p.c. przesyłka składana jest do operatora pocztowego, a listonosz dwukrotnie zostawia w skrzynce adresata dwukrotne awizo zobowiązujące do odbioru przesyłki w placówce pocztowej w terminie każde do 7 dni.

   W sądach rozstrzygających sprawy cywilne powszechnie stosowana jest praktyka uznawania skutku doręczenia pozwu w sytuacji braku podjęcia przesyłki przez adresata przez okres 2 tygodni. Nie wynika to z brzmienia przepisu, jest to więc praktyka bezpodstawna. Sąd zakłada więc, że adresat otrzymał przesyłkę, której w rzeczywistości nie dostał, a nawet o niej nie wiedział. Taka sytuacja oprócz tego, że budzi poczucie krzywdy (wystarczy, że adresat był na urlopie), nie ma podstaw prawnych.

   W innych typach postępowań, np. karnym, administracyjnym czy podatkowym, przepisy są jednoznaczne. W postępowaniu cywilnym problem został pominięty. To niedopatrzenie ma całkiem poważne skutki, gdyż pozwany, który nie otrzymał przesyłki, może dowiedzieć się o przegranym procesie dopiero na etapie egzekucji komorniczej. Został więc pozbawiony podstawowego prawa do obrony swoich racji przed sądem. Dotychczasowa praktyka sądów może więc rzutować na wynik całego postępowania cywilnego.

   Wielu prawników proponuje uściślenie ww. art. 139 K.p.c. poprzez dodanie zdania: ˝Pismo niepodjęte w terminie operator pocztowy zwraca do nadawcy˝. Powyższe jednoznacznie określałoby podstawę prawną i skutek doręczenia.

   W tym stanie rzeczy niniejsza interpelacja jest w pełni uzasadniona.

   Działając na podstawie art. 14 ust. 1 pkt 7 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora z dnia 9 maja 1996 r. (t.j. Dz. U. z 2003 r. Nr 221, poz. 2199), realizując uprawnienia posłów RP, uprzejmie prosimy o odpowiedź na niniejszą interpelację.

   Z poważaniem

   Poseł Arkady Fiedler oraz grupa posłów

   Poznań, dnia 23 maja 2013 r.