Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

   Szanowny Panie Ministrze! Interwencja poselska jest skutkiem docierających na ręce posła licznych skarg dotyczących odmawiania przez polskie sądy stronom procesowym prawa do przebywania wraz z nimi na sali sądowej wskazanych przez nie osób zaufania. Z nieukrywaną przykrością informuję, iż pracownicy mojego biura poselskiego ww. informacje potwierdzili osobiście. Dnia 6 marca 2012 r. moja asystentka udająca się do Sądu Rejonowego w Mikołowie jako osoba zaufania ojca starającego się o opiekę nad swoją córką (sygn. akt III Nsm 259/10) została przez przewodniczącą wyproszona z sali sądowej. Dodam, iż asystentka została prawidłowo zgłoszona jako osoba zaufania przez pełnomocnika wnioskodawcy.

   Przewodnicząca w uzasadnieniu swojej decyzji podała, iż sprawa dotyczy dobra małoletniego dziecka, więc odbywa się za drzwiami zamkniętymi, a art. 154 § l K.p.c. mówi, że osoby zaufania podczas takich przesłuchań: mogą być obecne, ale: nie muszą i wyprosiła osobę zaufania z sali.

   W związku z powyższym zwracam się do Pana Ministra o odpowiedzi na następujące pytania:

   1. Czy prawo do obecności maksymalnie dwóch osób zaufania dla każdej ze stron postępowania bezspornie dotyczy także spraw dotyczących małoletnich dzieci (odbywających się przy drzwiach zamkniętych)?

   2. Jak powinna postępować strona, której w przypadku twierdzącej odpowiedzi na pytanie pierwsze sąd takiego prawa odmawia?

   3. Jakie konsekwencje powinni ponosić sędziowie z tytułu nieprzestrzegania prawa strony do obecności maksymalnie dwóch osób zaufania?

   4. Jak Ministerstwo Sprawiedliwości zamierza przeciwdziałać ww. przypadkom?

   Posłowie Artur Górczyński i Marek Stolarski

   Warszawa, dnia 26 czerwca 2012 r.