Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Mam pytanie do pana Dzięcioła jako posła sprawozdawcy. Panie pośle, czy prawdą jest, że w Polsce jest około 450 osób będących strażakami lotniskowych służb ratowniczo-gaśniczych? Podkreślam: strażakami. Do ich obowiązków należy ratowanie pasażerów w sytuacjach zagrożeń, w szczególności na przykład awaryjnego lądowania, szybkie ugaszenie pożaru. Przypominam Wysokiej Izbie, że w przypadku takiego pożaru kadłub samolotu wytrzymuje nie dłużej niż trzy minuty, a więc muszą się one wykazać wyjątkową sprawnością. I czy prawdą jest, że tych strażaków pracujących obok strażaków z Państwowej Straży Pożarnej obejmują zupełnie inne rozwiązania prawne, są oni traktowani jako zwykli pracownicy? I czy prawdą jest, że większość członków Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych od dawna postulowała przyznanie strażakom z tych ratowniczych służb takich samych uprawnień, jakie mają inni funkcjonariusze? (Oklaski)