Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

5 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw (druki nr 329 i 369).


Poseł Dariusz Piontkowski:

    Pani Marszałek! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Rząd, przygotowując te zmiany ustawowe, wskazuje głównie na oszczędności budżetowe i wzrost średniej długości życia Polaków. Jednocześnie rozszerza te założenia ustawowe na zawody, które dotąd powszechnym systemem nie były objęte. Moi poprzednicy wskazywali m.in., że niektóre z zawodów, takie jak: położne, pielęgniarki, rolnicy, nie za bardzo nadają się do powszechnego systemu. Ja chciałbym zwrócić uwagę na nauczycieli. Dotąd obowiązywał system, w którym nauczyciele mogli przejść o kilka lat wcześniej na emeryturę. Wynikało to chyba z tego, że powszechne przekonanie wskazywało, że nauczyciel do końca swojej pracy w szkole powinien być sprawny intelektualnie oraz fizycznie, bo tylko wtedy m.in. będzie mógł zachować autorytet, a więc skutecznie uczyć uczniów, przekazywać im swoją wiedzę. Moje ponad 40-letnie doświadczenia najpierw jako ucznia, a potem jako nauczyciela pokazują, że tylko pojedyncze osoby były w stanie pracować w tym zawodzie powyżej 60. roku życia. Nie wiem dlaczego - proszę wskazać mi badania, które wskazują na to - dziś nauczyciel według rządu jest w stanie pracować do 67 lat i zachować pełną sprawność intelektualną i fizyczną. Czyżby pojawiła się jakaś cudowna różdżka Donalda Tuska, która nagle nauczycieli zmieniła w supermanów i superkobiety, którzy będą w stanie pracować do tego wieku? Czy nie grozi nam zwiększenie problemów wychowawczych w szkołach, ponieważ nauczyciele nie będą w stanie sobie radzić z problemami, które ciągle narastają? Jak rząd wyobraża sobie pracę zwłaszcza niektórych nauczycieli, np. nauczycieli wf.? Jak nauczyciel w wieku 67 lat będzie miał pokazywać wymyk, skok przez skrzynię albo technikę gry w kosza? A jak np. nauczycielki, bo w tym zawodzie głównie panie pracują (Dzwonek), nauczania początkowego bądź przedszkolnego będą miały opiekować się małymi dziećmi, skoro przy tym szczególnie wymagana jest nie tylko sprawność fizyczna, ale także intelektualna? No i w końcu mówi się o narastającej luce pokoleniowej w edukacji. Mówi się o tym, że jest zbyt mało nauczycieli młodych, że absolwenci kierunków pedagogicznych nie mogą znaleźć pracy. Czy według państwa podniesienie wieku emerytalnego dla nauczycieli zlikwiduje ten problem, czy go nasili? Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Dariusz Piontkowski - Wystąpienie z dnia 09 maja 2012 roku.


93 wyświetleń

Zobacz także: