Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Minister! Pani minister Szumilas - jak zwykle pani nie ma - pani w tej swojej takiej ministerialnej spokojności powoli się zatraca. Jak do tej pory, PO wespół z PSL de facto zlikwidowało ponad 2,5 tys. szkół. Szykują się kolejne zamknięcia. Jednocześnie w ostatnich dniach dla polepszenia sobie humoru ministerstwo oświaty zafundowało sobie dwa samochody za sumę 320 tys. zł. Czy nie jest pani wstyd, pani minister, tak po prostu wstyd? Czy nowe auta są dla pani najważniejszymi priorytetami? Jak spojrzy pani w oczy dzieciom, które są zmuszane dojeżdżać do szkoły wiele kilometrów rowerem lub chodzić do niej pieszo, często zimą, przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych? Wstyd, pani minister. Wstyd. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
(Poseł Henryk Siedlaczek: Co za podłość.)