Panie Marszałku! Pani Minister! Tak jak już moja przedmówczyni powiedziała, cyfrowe książki i podręczniki to wymóg czasu i mniej kilogramów w teczkach i plecakach uczniów. Chciałabym dopytać, czy zakup elektronicznych materiałów edukacyjnych obciążać będzie rodziców, czy będą dostępne on-line, w sieci za darmo.
Ponadto większość krajów planujących nowoczesne programy edukacyjne stawia na tablety, widząc przyszłość w nich, a nie w notebookach. Czy ministerstwo przy realizacji programu określiło już wymagania sprzętowe? Dziękuję.