Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Dziękuję, panie marszałku.
Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Chciałbym właściwie może nie bezpośrednio do pana ministra, bo akurat to nie jest w zakresie kompetencji pana ministra, choć jest związane z tą działalnością, z regionalnym systemem ostrzegania, który zresztą już świetnie funkcjonuje. I powiem szczerze, że gdy słyszę tutaj głosy niektórych kolegów z opozycji, że dobrze, że jest, ale... zawsze musi być ˝ale˝, bo nie może być coś dobrego, ale trudno. Natomiast chciałbym, panie ministrze, zwrócić uwagę na taką rzecz. Otóż Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej opracowuje, chyba już opracował nawet, informatyczny system ostrzegania kraju, tzw. ISOK. Są tam określone mapy zagrożenia powodziowego, mapy ryzyka powodziowego, które rzeczywiście powinny być przydatne do przewidywania tych zdarzeń, które mogą nastąpić w przypadku opadów. Wojewoda małopolski również opracował dla dorzecza górnej Wisły, na podstawie bardzo aktualnych danych, analizę zagrożenia powodziowego. Okazuje się, że ten system, te mapy zagrożenia powodziowego, które są w ISOK-u, i ta właśnie analiza niekoniecznie się pokrywają. Skąd się to bierze? Bierze się to stąd, że modelowanie hydrauliczne dla tych map zagrożenia powodziowego w ISOK-u oparte było pewnie na niezbyt aktualnych danych. Chodzi tu np. o przypadek Krościenka: teren w ISOK-u pokazywany jest jako teren zalewowy, na którym nie wolno inwestować, natomiast na mapie, którą wojewoda opracował, to nie występuje. Wzięło się to stąd, że w ISOK-u nie uwzględniono istniejącego zbiornika w Czorsztynie. A więc, panie ministrze, prośba byłaby taka, żeby zwrócić na to uwagę, żeby te rzeczy, które są w różnych resortach, były jednak może bardziej (Dzwonek) korelowane, lepiej koordynowane. Dziękuję.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Informacja bieżąca w sprawie funkcjonowania Regionalnego Systemu Ostrzegania oraz usuwania skutków klęsk żywiołowych