Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Również wnoszę o ogłoszenie przerwy, zwołanie Konwentu Seniorów i odesłanie tej tragicznej, powiedziałabym, ustawy, konwencji pod obrady połączonych komisji. Wczoraj uczestniczyłam jako parlamentarzysta spoza składu tych komisji w posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych i Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka i powiem szczerze, że takiej jatki jeszcze nie widziałam w tym Sejmie. (Poruszenie na sali)
(Poseł Stefan Niesiołowski: A kto ją robił?)
(Poseł Rafał Grupiński: Ojciec Tadeusz większe robił jatki.)
Wszystkie standardy parlamentarne zostały przez Platformę wrzucone do kosza. To, co wczoraj widziałam, było jedną wielką kompromitacją. Praktycznie nie odbyła się żadna dyskusja. Poseł wnioskodawczyni, która chciała uzasadnić swój wniosek, nie mogła tego zrobić. Została ona dopuszczona do głosu dopiero wówczas, gdy jej koleżanka zagroziła przewodniczącemu komisji prokuratorem. (Gwar na sali) To są te standardy parlamentarne, które państwo wprowadzacie do polskiego Sejmu. To jest wstyd. Wszyscy posłowie chcieli zadawać pytania, które odnosiły się do opinii prawnych.
(Poseł Rafał Grupiński: Niemożliwe.)
Ja również zgłaszałam się jako poseł spoza składu komisji. Byłam kompletnie bez szans, a chciałam zapytać o fundamentalną opinię prawną prof. Cezarego Mika, który stwierdził wprost, że tak niechlujnie przetłumaczony tekst konwencji nie nadaje się nawet do publikacji w Dzienniku Ustaw, co zresztą potwierdził wiceminister spraw zagranicznych, który także stwierdził (Dzwonek), że jedno z kluczowych pojęć jest niedookreślone, ale przeszedł nad tym do porządku dziennego.
(Głos z sali: Ale to jest niemożliwe.)
Inny poseł lewicy stwierdził, że...
Marszałek:
Czas, pani poseł...
(Głos z sali: Czas się skończył.)