Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W zglobalizowanym świecie nikt dzisiaj nie rozmawia o polityce, nie uwzględniając aspektów gospodarczych. Gospodarka jest więc na pierwszym miejscu. Dyplomacja gospodarcza jest dzisiaj nieodzownym elementem ekonomicznego rozwoju kraju. Cieszę się i gratuluję, że pan minister to zauważa.
Była już Europa Wschodnia, Unia Europejska, Azja, Ameryka, a teraz czas na Afrykę. Panie ministrze, słusznie zauważa pan, że Afryka staje się kontynentem XXI wieku. Oczy inwestorów, eksporterów, importerów skierowane są dzisiaj na tę część świata, bo wzrost gospodarczy jest tam jednym z najwyższych na świecie, potrzeby inwestycyjne są ogromne, a potencjalny rynek konsumentów duży. Choć ryzyko inwestowania jest spore, to jednak inwestycje mogą przynieść dużą stopę zwrotu, wyższą niż gdzie indziej.
Warto w tym miejscu wypunktować to, co zostało osiągnięte do dzisiaj, a aspekty, które wymagają rozstrzygnięcia, należy odłożyć na bok. Po pierwsze, program ˝Go Africa˝, który dzisiaj doskonale wpisuje się w całą politykę zagraniczną kraju i którym zainteresowała się ogromna liczba organizacji, przedsiębiorców i NGO, jeśli chodzi o poprawę relacji między Polską a Afryką. Były też organizowane wizyty i misje gospodarcze z udziałem pana premiera oraz sekretarzy stanu zarówno w Ministerstwie Gospodarki, jak i w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w różnych krajach afrykańskich. Zwiększyły się obroty gospodarcze między Polską a Afryką. W 2013 r. obroty handlowe Polski z Afryką wzrosły o ponad 22%. Polski eksport na rynki afrykańskie wzrósł, np. eksport do RPA wzrósł w 2013 r. o 21%, do Zambii - o 40%, do Etiopii - o 75%, do Mozambiku - o 81%, a do Angoli - aż o 108%.
To wszystko świadczy o tym, że dyplomacja gospodarcza jest istotnym elementem dla tego rządu i będzie kontynuowana. Zorganizowano kilkadziesiąt konferencji, forów gospodarczych, seminariów i sympozjów w różnych miejscach Polski, jak i poza Polską, promując współpracę bilateralną i wielostronną właśnie z kontrahentami z krajów afrykańskich. Stąd uważam, że warto utrzymać ten kierunek. Apeluję do pana ministra, żeby zwiększyć obecność Polski w krajach afrykańskich, szczególnie w krajach Afryki Subsaharyjskiej, gdzie mamy dzisiaj tylko 5 placówek dyplomatycznych. Te placówki pracują praktycznie na bardzo małych obrotach, ponieważ liczba etatów jest ograniczona. Apeluję do pana ministra, żeby zmienić tę politykę, ewentualnie też myśleć o możliwości otworzenia nowych placówek, oczywiście nie za dużej liczby, żeby były po prostu funkcjonalne dla Polski. Dziękuję bardzo. (Oklaski)