Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Wysoka Izbo! W Polsce jest prawie 287 tys. km dróg twardych i prawie 25 mln pojazdów. Ta liczba stale rośnie. Natomiast w statystykach bezpieczeństwa na tle państw europejskich, np. rozpatrując taki wskaźnik, jak liczba zabitych na 100 tys. mieszkańców, Polska jest w ogonie, Polska jest druga od końca. Za nami jest tylko Rumunia, a przed nami są m.in. Bułgaria, Łotwa, Litwa i Węgry. Pytanie podstawowe, jakie się tutaj nasuwa, jest takie: Dlaczego w czasie debaty na temat bezpieczeństwa ruchu drogowego siedzi tu tylko przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości, a nie ma przedstawiciela ministra infrastruktury?
Panie i Panowie Posłowie! Przy tej dyskusji należy zadać sobie pytanie, czy władze publiczne czynią wszystko, co możliwe, żeby zwiększyć bezpieczeństwo uczestników ruchu. Przypomnę tylko rekomendację z rządowego dokumentu ˝Stan bezpieczeństwa ruchu drogowego w roku 2012˝, na którego temat dyskutowaliśmy przed rokiem. Na str. 18 są zawarte wyraźne rekomendacje, żeby wdrażać rozwiązania inżynieryjne w celu uspokojenia ruchu i separacji poszczególnych grup uczestników ruchu, czyli takie rozwiązania, jak budowa chodników, wytyczanie przejść dla pieszych z sygnalizacją świetlną, przebudowa skrzyżowań, modernizacja zatok autobusowych. Przecież to jest oczywista oczywistość, o tym każdy specjalista w tej dziedzinie wie. Dlaczego tutaj nie ma ministra infrastruktury czy odpowiedzialnego za stan dróg wiceministra?
Dlaczego pomimo wydania w ostatnich latach 100 mld zł z funduszy Unii Europejskiej, pomimo zadłużenia Krajowego Funduszu Drogowego na 50 mld zł zbudowano tak mało dróg? Trzykrotnie mniej niż buńczucznie koalicja sprawująca rządy od 7 lat obiecywała w 2007 r. Przecież w województwach są różne programy, jak np. program budowy chodników przy drogach wojewódzkich, w Małopolsce się coś takiego robi. (Dzwonek) Dlaczego my, posłowie z Małopolski, musimy stale się upominać - składamy poprawki do budżetu co roku - o to, żeby poprawić bezpieczeństwo na zakopiance, na drodze nr 7 między Krakowem a Myślenicami? Koalicja nam tę poprawkę co roku odrzuca. Jeżeli słyszymy o wypadkach na zakopiance, to gdzie te wypadki mają miejsce? Pomiędzy Lubniem a Nowym Targiem, czyli na tym 35-kilometrowym odcinku, w przypadku którego od lat bezskutecznie wołamy, żeby zrobić tam drogę dwujezdniową. Dziękuję bardzo. (Oklaski)