Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Dziękuję bardzo.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dlaczego w sytuacji narastającego zadłużenia finansów publicznych - przypomnę, że potrzeby pożyczkowe budżetu państwa wyniosły w 2013 r. 57 400 mln zł, czyli o 14% więcej niż zaplanowano, to jest bardzo istotny parametr dotyczący sytuacji finansowej państwa - dlaczego w sytuacji krytycznej tak lekką ręką rząd trwoni publiczne środki na nieprzygotowane i nieprzemyślane inwestycje?
Przypomnę, że prowadzona w latach 2010-2013 modernizacja linii kolejowych, np. Centralnej Magistrali Kolejowej czy trasy E65 Warszawa - Gdynia, miała służyć skróceniu przejazdu koleją na trasach Warszawa - Kraków, Warszawa - Katowice, Warszawa - Gdynia. Dlaczego więc w takiej sytuacji, w której na polskich torach będzie można po remontach osiągnąć prędkość ok. 190 km/h, kupuje się, wykluczając z przetargu polskich producentów, pociągi pięciokrotnie droższe, którymi tej zakładanej prędkości nominalnej 250 km/h w ogóle nie będzie można na polskich torach rozwinąć? Czy to jest działanie celowe? Czy to jest działanie gospodarne? Czy to jest rozsądne gospodarowanie publicznym groszem?
Więc pytam: Dlaczego rząd podejmuje takie decyzje, zgodnie z którymi za skrócenie przejazdu pociągiem o 4-5 min na trasach (Dzwonek), o których mówiłam, zapłacą podatnicy setki milionów złotych? Gdzie jest sens, gdzie jest logika? (Oklaski)