Dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! W imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego chcę zaprezentować nasze stanowisko w sprawie sprawozdania dwóch połączonych komisji: Komisji Nadzwyczajnej oraz Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy Prawo ochrony środowiska oraz niektórych innych ustaw (druki nr 2162 i 2413).
Krótko przypomnę - bo zarówno poseł sprawozdawca komisji, jak i sprawozdawcy występujący w imieniu poszczególnych klubów dosyć szczegółowo to omawiali - procedurę dotyczącą prac nad tym projektem. Wiemy o tym, że została powołana podkomisja, która kilkakrotnie spotykała się, aby procedować nad przedłożeniem rządowym. Chcę również przypomnieć kolegom z PiS-u, zarówno panu posłowi Kwiatkowskiemu, jak i panu Jerzemu Rębkowi, że obydwaj byli w tej podkomisji, i dziwię się, że dzisiaj takie mocne słowa krytyki padają pod adresem tego przedłożenia, a podczas prac panowie nie zgłaszali żadnych poprawek. To było miejsce, to była szansa na to, żeby zgłosić te wątpliwości czy swoje propozycje, i wtedy rzeczywiście moglibyśmy je uwzględnić, oczywiście przy pozytywnym stanowisku strony rządowej, ale takich poprawek po prostu nie było. Wiemy o tym, że projekt ogranicza niekorzystny wpływ instalacji przemysłowych na środowisko poprzez skuteczniejsze zapobieganie i zmniejszanie emisji zanieczyszczeń.
Rozwiązania przyjęte w projekcie wynikają z wdrożenia postanowień dyrektywy w sprawie emisji przemysłowych. Nowelizacja ujednolica przepisy zgodnie z przepisami wspólnotowymi dotyczące emisji przemysłowych, tak aby usprawnić system zapobiegania zanieczyszczeniom powodowanym przez działalność przemysłową oraz system ich kontroli. Wiemy również, że podczas prowadzonych prac troską było to, żeby zmniejszać biurokrację, a nie ją zwiększać, a nie wprowadzać nowe utrudnienia, o czym dzisiaj słyszymy. Wprowadzamy nową formułę prac nad zintegrowanymi pozwoleniami, to fakt, ale tylko po to, żeby uprościć proces dochodzenia do pewnych decyzji i uzyskiwania zezwoleń, a nie żeby komplikować działalność przedsiębiorcom, którzy prowadzą różnego rodzaju instalacje. Oczywiście im większa instalacja, im bardziej skomplikowana, tym procedura związana chociażby z uzyskiwaniem pozwoleń zintegrowanych jest trudniejsza. Natomiast myślę, że strona rządowa zadbała o to, aby po przyjęciu nowej ustawy przedsiębiorcy mogli funkcjonować w sposób płynny i żeby rzeczywiście te zmiany nie były ze szkodą właśnie dla nich.
Mamy świadomość, że dziś nie jesteśmy w stanie tak do końca przewidzieć wszystkich konsekwencji związanych z wprowadzeniem w życie nowych przepisów, natomiast miejmy też świadomość, że ta implementacja jest niezbędna i że prawdą jest, że niestety to przedłożenie trafia do nas z dużym opóźnieniem. Usprawiedliwieniem może być tylko to, że jest to materia niezwykle skomplikowana, niezwykle trudna i specjalistyczna, ale warto.
Kieruję również pytanie do strony rządowej: Czy będziemy ponosić konsekwencje - i ewentualnie jakie - ze względu na to, że to przedłożenie tak późno do nas trafia i że ustawa zostanie przyjęta, taką mam nadzieję, tak późno?
W związku z tym, że nie wnoszę poprawek, rekomenduję w imieniu klubu przyjęcie projektu zmiany Prawa ochrony środowiska zgodnie ze sprawozdaniem połączonych komisji. Dziękuję za uwagę.