Bardzo dziękuję, panie marszałku, za udzielenie mi głosu.
Wysoki Sejmie! Szanowna Pani Minister! Chcę przedstawić stanowisko klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego wobec projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo atomowe oraz niektórych innych ustaw.
Projekt stanowi transpozycję dyrektywy Rady nr 2011/70/EURATOM z 19 lipca 2011 r. Dyrektywa dała wytyczne oraz zobowiązała państwa członkowskie do wprowadzenia w terminie do 23 sierpnia 2013 r. krajowych regulacji dotyczących bezpiecznego gospodarowania wypalonym paliwem jądrowym i odpadami promieniotwórczymi. Projekt zawiera propozycję znowelizowania nie tylko zasadniczej ustawy z 29 listopada 2000 r. Prawo atomowe, ale również dwóch innych ustaw, mianowicie ustawy w skrócie nazwanej ustawą o udostępnianiu informacji o środowisku, jak również ustawy Prawo geologiczne i górnicze. Dyrektywa jasno stanowi, iż ostateczną odpowiedzialność za wypalone paliwo jądrowe i odpady promieniotwórcze ponosi państwo, w którym one powstały. Poza stosowaniem regulacji w postaci przepisów ogólnie obowiązujących, do których zobowiązuje dyrektywa, obowiązkiem państw członkowskich jest przygotowanie i wdrożenie krajowego programu gospodarowania wypalonym paliwem i odpadami promieniotwórczymi.
Projekt według mojej oceny jest przemyślany i dobrze opracowany. Komisja, a wcześniej podkomisja, w której miałem przyjemność i zaszczyt pracować, nie wniosła, poza wspomnianą już dzisiaj jedną poprawką, żadnych zasadniczych zmian. Zmiany polegały bardziej na kosmetyce redakcyjnej niż na merytorycznych zmianach. Ta sama, uważam, wysoka ocena należy się również autorom za przygotowanie uzasadnienia do projektu. Myślę, że stanowisko przedstawione przez pana profesora, pana posła Szyszkę jest bardzo szerokim stanowiskiem dotyczącym zagadnienia w ogóle energii związanej z paliwami atomowymi, a więc energii atomowej. Natomiast miejmy świadomość, że zgodnie z tą dyrektywą musimy zabezpieczyć te odpady i to wypalone paliwo, które wcale nie musi być i nie było używane w celach wykorzystania do uzyskania energii. Wiemy przecież, że reakcje jądrowe są stosowane szeroko, chociażby do uzyskania substratów czy wkładów w nowoczesnej medycynie. Tak że samo to, że w myśl stanowiska Unii chcemy być bezpieczni, chcemy posługiwać się tymi samymi narzędziami, nie jest niczym złym. To dzisiaj chyba zupełnie nie czas i miejsce, żeby o tej dużej polityce energetycznej mówić. Natomiast powinniśmy rzeczywiście transparentnie zachowywać się, jeżeli chodzi o te właśnie odpady i o wypalone paliwo, bo jest to dla naszego wspólnego dobra. To wreszcie dobrze, że Unia w 2011 r. to uporządkowała i dała wytyczne, bo przecież w każdym państwie członkowskim z tymi odpadami i z tym wypalonym paliwem w większym czy mniejszym stopniu mamy do czynienia.
Tak że, szanowni państwo, Wysoki Sejmie, w imieniu klubu PSL z satysfakcją i bez uwag rekomenduję Wysokiej Izbie przyjęcie przedmiotowego projektu. Dziękuję za uwagę. (Oklaski)
(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński)