Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Debatujemy dzisiaj o rzeczywiście bardzo ważnej sprawie, szczególnie ważnej dla Śląska, dla aglomeracji śląskiej, o ustawie o powiecie metropolitalnym. Niestety z przykrością muszę przyznać, że ta ustawa to nic innego jak prawny bubel, wiele niekonstytucyjnych rozwiązań przygotowanych autentycznie na zamówienie polityczne. To już pani poseł Nowak powiedziała. Platforma Obywatelska obiecała, że ta ustawa będzie 100 dni po wyborach, tak? Raptem, jak już zdążyliśmy się doliczyć, minęło 800 dni, nawet powstał u nas, w Katowicach, taki społeczny, prospołeczny licznik ustawy metropolitalnej, i to już jest ponad 800 dni. Ta ustawa nie doczekała się właściwego zakończenia. Myślę, że to jeszcze długo, długo potrwa, dlatego że naprawdę w tej Wysokiej Izbie rzadko zdarza się, że projekty mają tyle negatywnych opinii. Jest nawet negatywna opinia, bo tak trzeba ją odbierać, ze strony marszałka województwa śląskiego, opinia, w której proponuje się wiele poprawek, wiele zmian. Jeżeli państwo nie potrafiliście nawet wewnątrz Platformy Obywatelskiej dogadać się w województwie, to jak my możemy traktować tę ustawę? (Dzwonek) Na pewno jest to ustawa niepoważna i mnie jako Ślązaczce po prostu jest wstyd za was, wstyd, że ze środowiska śląskiego wyszła tak fatalna ustawa. Trzeba było tylko sięgnąć do ustawy z 2007 r. przygotowanej pod egidą Prawa i Sprawiedliwości.
(Głosy z sali: Ooo...)
Myślę, że byłoby dużo mniej problemów. Dziękuję bardzo. (Oklaski)