Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Prowadząc działalność gospodarczą, wielokrotnie zwracałem się o zwrot podatku VAT. Praktycznie zawsze kończyło się to większą czy mniejszą kontrolą, tak długo, aż zmądrzałem, wymiękłem i przestałem o to wnosić, czekając na kolejne okresy rozliczeniowe, bo tak było łatwiej.
Stąd pytanie do pana ministra. Ilu pracowników urzędów skarbowych, prosiłbym o podanie liczby, oczywiście nie musi pan podawać dzisiaj, zajmuje się kontrolą przedsiębiorców, którym należy się zwrot VAT, i czy to dotyczy wszystkich podmiotów? Jaki to jest odsetek w stosunku do wszystkich pracowników urzędów skarbowych? Pytam, bo to jest tzw. dodatkowy, bezsensowny w mojej ocenie, koszt.
I do pana posła wnioskodawcy, pytanie techniczne. Otóż wnoszenie o 30-dniowy termin zwrotu VAT-u, licząc od momentu złożenia deklaracji, czyli stwierdzenia de facto nadpłaty, jest w mojej ocenie troszkę niefortunne, dlatego że są różne miesiące, o różnej długości. Mamy miesiące 28-dniowe, 30-, 31-dniowe. W mojej ocenie projekt ten całkowicie byłby poprawny wtedy, gdyby obowiązkowy termin zwrotu tych pieniędzy był zaznaczony jako termin przed złożeniem następnej deklaracji. Chodzi tu o to, aby uniknąć sytuacji, w której w jednym miesiącu urząd skarbowy ma zwrócić, a przedsiębiorca musi w następnym miesiącu zapłacić. A więc termin 30-dniowy uważam za niefortunny. Zdecydowanie lepszy byłby 25-dniowy, co oczywiście wnioskodawcom polecam do rozpatrzenia. Dziękuję bardzo.