Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Zawód prokuratora to zawód ogromnej odpowiedzialności. Wiele jest przypadków, mam wiele próśb o interwencję różnych ludzi pokrzywdzonych przez prokuraturę. Myślę, że każdy z siedzących w tym momencie w tej Izbie posłów ma do czynienia z osobami, które zgłaszają się z prośbą o interwencję.
Panie Ministrze! Nie może być tak, jak dotychczas, bo w zasadzie nie ma żadnej odpowiedzialności za to, że właściciele dobrych firm są bezpodstawnie oskarżani, chodzi na przykład o kazus Kluski. Śledztwo trwa dwa lata, firmy bankrutują. Przecież to jest dramat, panie ministrze, dla budżetu, bo firma pada, pracownicy idą na bezrobocie.
Mam pytanie do zacnego posła seniora: Czy nie można doprowadzić do tego - nie jestem posłem związanym z komisją sprawiedliwości - żeby była odpowiedzialność prokuratorów? Nie może być tak, że są tylko przywileje, że to jest dobry zawód, bardzo wielkiego, tak jak powiedziałem, zaufania społecznego, a nie ma w zasadzie żadnych kar. Spotykam się z tym, o czym mówię w tej chwili na tej sali, bardzo często. Są osoby, które były poszkodowane w różnych sprawach, chodzi chociażby o kradzieże, i te sprawy są umarzane. W zasadzie wielu prokuratorów tak załatwia te sprawy.
Panie pośle, wpłyńmy w jakiś sposób na to, aby odpowiedzialność prokuratorów wreszcie była taka, jak oczekuje społeczeństwo. Dziękuję bardzo. (Oklaski)