Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Na początku, panie ministrze, zapytam: Czego pan się boi? Czego pan się boi, panie ministrze, że nie przychodzi pan porozmawiać z posłami z ziemi łódzkiej na tematy kolei, o łódzkim dworcu fabrycznym, o prawie drogi, tzn. trasy kolejowej, która miała być wykonana na 2012 r., mówię o Skierniewicach - Warszawie Zachodniej? Dlaczego pan się boi i nie przychodzi? Niech mi pan powie: Kiedy pan przyjdzie?
Panie ministrze, pan zna się trochę na kolei...
(Głos z sali: Troszkę.)
...rzeczywiście, trzeba to przyznać, ale pan jest wykonawcą mocodawców, którzy nie lubią polskiej kolei. Pan wie dokładnie, jakie powinny być nakłady unijne na drogi i na kolej. Przypomnę - 60% na drogi, 40% na kolej.
Wysoka Izbo! Jeszcze rok temu było 90% na drogi, 10% na kolej. Tak było. Dopiero sekretarz unijny zmusił was, ekipę Platformy Obywatelskiej, pana, wykonawcę tego wszystkiego, żeby to troszeczkę naprawić.
Panie ministrze, pytam: Kiedy pan się obudzi i postawi na polską kolej? Chcecie prywatyzować i prywatyzujecie Cargo, które jest tak świetną spółką, można powiedzieć, najlepszą w Europie. Gdzie te pieniądze idą? Na ratowanie budżetu czy na ratowanie kolei? Dziękuję bardzo. (Oklaski)