Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

15 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2012 roku (druk nr 1462) wraz z opinią Komisji do Spraw Kontroli Państwowej (druk nr 1556).


Poseł Jan Bury:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Prezesie! Rzeczywiście jako Wysoka Izba raz w roku mamy taką okazję, żeby nie tylko słuchać na posiedzeniach komisji, podczas obrad plenarnych czy na posiedzeniach zespołów parlamentarnych, jakie są wyniki pracy NIK, gdzie NIK kontroluje, które ministerstwa, które resorty, jakie spółki, jakie działy administracji, ale raz w roku właśnie jest taki moment, że to Wysoka Izba ocenia efekty działalności Najwyższej Izby Kontroli. Tak jest właśnie dzisiaj - Wysoka Izba przyjmuje sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli za rok 2012.

    Akurat tak się składa, że jest to ostatni rok działalności prezesa Jezierskiego jako szefa Najwyższej Izby Kontroli. Myślę, że to dobry moment na to, żeby podsumować nie tylko jeden rok, ale sześć lat działalności Najwyższej Izby Kontroli. Jak wynika z wypowiedzi moich kolegów przedmówców, którzy tutaj zabierali głos, ogólnie ocena wszystkich klubów, i koalicji, i opozycji, jest dobra.

    Najwyższa Izba Kontroli bowiem to instytucja, która już od kilkudziesięciu lat ma wypracowane dobre standardy pracy, to instytucja, która potrafiła w ostatnich dwudziestu kilku latach nowej Polski wypracować sobie dobrą pozycję nie tylko w Polsce, ale także w Europie. Jeśli popatrzymy na efekty pracy innych organów kontrolnych w innych państwach, to Najwyższa Izba Kontroli na tym tle wychodzi bardzo dobrze. Nawet informacja, że nie tak dawno Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła swoją ofertę na audyt dla CERN-u na trzy najbliższe lata, że polska instytucja kontrolna wygrała z innymi, oznacza, iż to też jest efekt dobrej pracy, jakości tej pracy oraz dobrej oferty inspektorów, kontrolerów i pracowników Najwyższej Izby Kontroli.

    Jest faktem, że w ubiegłym roku miała miejsce rzeczywiście rekordowa liczba, bo ponad 400, planowych kontroli doraźnych praktycznie we wszystkich obszarach aktywności państwa. To duży wysiłek ludzki, logistyczny, a także merytoryczny. Jak wynika z raportu, było 182 planowych kontroli, w tym 95 z zakresu wykonania budżetu państwa i 87 innych planowych; 225 tematów kontroli doraźnych - też bardzo ważnych, bo często są to kontrole z inicjatywy Wysokiej Izby, komisji, a czasem nawet posłów - 10 kontroli prowadzonych wspólnie z najwyższymi organami kontroli innych państw. To też jest bardzo ważne, bo świadczy o tym, że Izba ma dobre relacje międzynarodowe i doświadczenie we współpracy międzynarodowej, czego mamy efekt właśnie w postaci tych 10 kontroli przeprowadzonych z instytucjami kontrolnymi innych państw. Skontrolowano łącznie 2856 podmiotów i wysłano 2930 wystąpień pokontrolnych.

    Bardzo ciekawą informację i opinię na temat rezultatów finansowych tych kontroli przedstawił pan prezes. Muszę powiedzieć, że nawet to już pokazuje, iż NIK jako instytucja państwowa, publiczna działa bardzo rynkowo i ekonomicznie, bo za rok 2012 korzyści finansowe uzyskane w wyniku kontroli NIK wynosiły 454 mln zł, to znaczy, jest to właściwe porównanie, jest to dwa razy więcej niż wynosi budżet NIK. A więc można powiedzieć, że NIK zarobił na siebie jak dobre przedsiębiorstwo. To jest bardzo ciekawe porównanie i myślę, że to też świadczy o efektach pracy Najwyższej Izby Kontroli - że potrafi na siebie, nawet na te pobory, o których dzisiaj tu była mowa, zapracować.

    Nawiasem mówiąc, gdy pan prezes będzie zabierał jeszcze głos na końcu, to miałbym prośbę, żeby pan prezes wreszcie nam powiedział, bo padają różne liczby, jakie jest średnie wynagrodzenie w NIK. Padała cyfra 6 tys., mam informację, że na 1701 etatów średnie wynagrodzenie wynosiło 8260 zł. Dobrze by było, jakbyśmy wiedzieli, jaka jest wysokość średniego wynagrodzenia. W moim przekonaniu bowiem Najwyższa Izba Kontroli jest instytucją dobrze wynagradzaną, ale nie mówię tego z zazdrością. Nie mówię tego dlatego, że posłowie czy administracja publiczna już od wielu lat mają zamrożone pensje, że w rządzie od kilku lat nie ma żadnych premii i nagród, tylko mówię o tym dlatego, że uważam, iż dobrych kontrolerów, dobrych pracowników, dobre instytucje należy dobrze wynagradzać, właśnie między innymi po to, żeby ta firma była stabilna, żeby nie było podkupywania. Tak dzieje się na przykład w wielu zawodach prawniczych - dobre kancelarie prawne wyciągają, podkupują najlepszych prawników, gdyż często są w stanie zaoferować lepsze pieniądze niż administracja publiczna, czy to rządowa, czy nawet parlamentarna, bo przecież my tutaj też pracujemy nad dobrym prawem, wciąż opierając się o pracę Biura Legislacyjnego Sejmu czy Senatu.

    Drodzy państwo, ciekawa jest także następna informacja, mianowicie finansowe lub sprawozdawcze skutki nieprawidłowości, jakie wykrył NIK. To jest przeszło 18 mld zł, prawie 19 mld zł. To są te liczby, które muszą budzić respekt i szacunek Wysokiej Izby i taki, panie prezesie, budzą. W imieniu mojego Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego za takie podejście, rzetelne, merytoryczne, chciałbym bardzo podziękować.

    Są też następne informacje zawarte w raporcie NIK-u, mianowicie te dotyczące 136 zawiadomień NIK-u do organów powołanych do ścigania przestępstw i wykroczeń. Znany jest finał 49 z nich. Niestety mam wrażenie, że zgłoszenia NIK-u albo niekoniecznie są dobrze przygotowane, albo mają za słabe uzasadnienie, bo często właśnie brakuje finału, jakim jest akt oskarżenia czy nawet, w ostateczności, wyrok sądowy na sali sądowej. Mam wrażenie, że NIK, choć ma dobrych kontrolerów, niekoniecznie ma u siebie dobrych pracowników, którzy na przykład mogliby być prokuratorami w stanie spoczynku i umieliby dobrze przygotować materiał dowodowy przed sądem Rzeczypospolitej. Być może trzeba trochę zmienić filozofię, kierować mniej spraw do prokuratury, ale lepiej przygotowanych, skutecznie przygotowanych, tak aby prokuratura nie miała co do tych materiałów, dowodów ewentualnych zarzutów, bo to jest także istotna część działalności NIK-u. Jeśli NIK wykryje naruszenie przepisów prawa czy wręcz przestępstwo, to ważne jest, aby instytucja, jaką jest NIK, dobrze przygotowała materiał dowodowy i aby prokuratura skutecznie mogła wnieść sprawę do sądu.

    Jest także ważna informacja, jeśli chodzi o rzecznika dyscypliny finansów publicznych - 182 zawiadomienia. To jest instytucja, która rzeczywiście się sprawdza, to jest duży bat, jeśli chodzi o administrację rządową, ale i samorządową.

    Drodzy państwo, informacja o wynikach, także w tym przygotowanym dokumencie, jest bardzo rozległa, jeśli chodzi o różne opinie i wnioski, które wynikają z pracy inspektorów NIK-u, z pracy Najwyższej Izby Kontroli. Mianowicie w administracji samorządowej panuje opinia, iż niedostatecznie przeprowadzono windykację zaległości podatkowych i niejasne były kryteria przyznawania ulg przez urzędy. Myślę, że to jest bardzo słuszna uwaga. Dzisiaj, kiedy budżet państwa boryka się z kłopotami, kiedy maleją przychody podatkowe z VAT-u, CIT-u, PIT-u, akcyzy, uważam, że ta uwaga jest bardzo słuszna, i myślę, że na tym polu Ministerstwo Finansów, urzędy skarbowe, instytucje podatkowe, które ściągają daninę publiczną, mają jeszcze wiele do nadrobienia.

    Jest także opinia, która wynika z kontrolnych działań Najwyższej Izby Kontroli, związana z pozyskiwaniem środków unijnych: niestety małe jednostki samorządu terytorialnego mało korzystają z tych środków. Jest to bardzo słuszny wniosek. Bardzo wiele małych samorządów, lokalnych, które mają niskie budżety, ze względu na swoje niskie budżety lub zadłużenie rzeczywiście często nie jest w stanie sięgnąć po niektóre programy unijne. To jest problem, bo z jednej strony wyrównujemy szanse, a z drugiej strony tak naprawdę duże środowiska, wielkie aglomeracje, silne samorządy odjeżdżają daleko, bo mogą sięgać po te pieniądze, a małe gminy, środowiska lokalne nie dość, że są zapuszczone, czasem zapomniane, czasem mają więcej problemów, bardziej potrzebują pomocy, to jeszcze nie mogą złożyć sensownego wniosku. Mówię to na przykładzie chociażby gmin bieszczadzkich, województwa podkarpackiego, bo często to są właśnie te gminy, które chciałyby, a niestety nie mogą sięgnąć po wielkie dotacje, jakie niesie dzisiaj nowa perspektywa unijna czy stara, która się kończy.

    Następna sprawa to niedostateczny nadzór nad spółkami komunalnymi. Myślę, że jest to bardzo ważna uwaga, opinia. Spółki komunalne to jest obszar, który jest trochę schowany poza państwem. Dzisiaj jednak nie Skarb Państwa sprawuje nadzór nad wielkimi spółkami Skarbu Państwa, bo większość jest jednak po różnych prywatyzacjach, giełdowych czy kapitałowych. Dzisiaj pojawia się nowy obszar, czyli spółki komunalne, i wciąż nadzór nad nimi, zarządzanie nimi, jakość funkcjonowania tych spółek pozostawia wiele do życzenia.

    Jeśli chodzi o obszar, jakim jest gospodarka państwa, tutaj myślę bardziej o Ministerstwie Gospodarki, jest także słuszna opinia Najwyższej Izby Kontroli związana z niedostatecznym wykorzystywaniem odnawialnych źródeł energii. Wprawdzie jest zapowiedź pana premiera, pana ministra Piechocińskiego, że będzie w tej sprawie sensowna regulacja w najbliższym czasie, ale rzeczywiście od kilku lat Polska w tej sprawie niewiele zrobiła. Unia Europejska oczekuje od Polski bardzo sprawnych działań, jeśli chodzi o odnawialną energetykę, i myślę, że czekając na to, że zmienią się regulacje unijne, trochę jak gdyby tracimy czas. (Dzwonek) Inne kraje uciekają, robią to we właściwy sposób. Nasi sąsiedzi w Niemczech, w Czechach, Hiszpanie, Francuzi, Skandynawowie potrafią mądrze pracować nad źródłami odnawialnymi w postaci źródeł wodnych, wiatrowych, słonecznych czy odnawialnych biogazowni. W Polsce niestety inwestorzy, w tym samorządy lokalne, mówią wprost: niech będą gorsze przepisy, ale niech będą jakiekolwiek, bo ludzie chcą wiedzieć, czego oczekiwać i jaka jest przyszłość, jeśli chodzi o przepisy, odnawialne źródła energii. Myślę, że jest to bardzo sensowna uwaga i że rząd rzeczywiście ją przyjmie i zajmie się tym w najbliższych miesiącach.

    Moi koledzy mówili na temat autostrad, dróg, kolei. W związku z tym nie będę powtarzał tych ocen. Niestety trudno mówić tutaj o dobrych ocenach, bo nie musimy mieć raportu NIK-u, żeby wiedzieć z mediów, z prasy, od dziennikarzy, ale także z własnej działalności poselskiej, bo przecież też mamy oczy i to widzimy, że w niektórych obszarach drogowych, autostradowych, kolejowych nie ma rewelacji. Stąd krytyczna ocena dotycząca dyrekcji generalnej dróg i autostrad. Myślę, że to też się zmienia, bo państwa opinie w końcu trafiają do urzędników państwowych. Dyrekcja generalna także wyciąga wnioski, zmienia procedury po to, żeby nie dochodziło do tego rodzaju nadużyć i marnotrawstwa publicznego grosza. To nie jest tak, że firma upada czy rezygnuje z autostrady. Potem często jest tak, że państwo ponosi jeszcze większe koszty z tego tytułu.

    I ostatnia istotna sprawa, mianowicie służba zdrowia. Bardzo ciekawa i mądra uwaga, panie prezesie, dotycząca ilości sprzętu zakupionego do szpitali ze środków Unii Europejskiej. Z jednej strony mówimy, że służba zdrowia jest niedoinwestowania, ma duże potrzeby, a z drugiej strony wszyscy mamy świadomość tego, że ogromne pieniądze zostały wydane na zakup bardzo drogich, świetnych, nowoczesnych sprzętów do obsługi pacjentów do szpitali, przychodni, ale często ten sprzęt, te nowoczesne rozwiązania technologiczne w szpitalach, przychodniach wykorzystuje się przez kilka godzin dziennie. Prywatnie nikt by sobie nie pozwolił na coś takiego. Marnotrawstwo w tym obszarze jest nieprawdopodobne. Brakuje współpracy pomiędzy szpitalami, a szczególnie szpitalami samorządowymi, bo te jednak na terenie województwa stanowią jakąś jedność i mogłyby mądrze zarządzać zakupami sprzętu, który często w jednym szpitalu jest taki sam jak w drugim oddalonym od niego o parędziesiąt kilometrów. To jest bardzo sensowna uwaga. Pieniądze publiczne też muszą racjonalnie i efektywnie pracować.

    Na zakończenie odniosę się jeszcze do uwag, które pan dzisiaj wygłosił z trybuny. Chodzi o państwa opinię związaną z upadłością biur podróży, bardzo sensowną, słuszną. Wnioski zostały wyciągnięte, a to znaczy, że Najwyższa Izba Kontroli działa także profilaktycznie, czyli pokazuje błędy. Dobrze jest, kiedy urzędy państwowe biorą te błędy pod uwagę i próbują zmienić przepisy tak, żeby w przyszłości nie było tego typu problemów, bo przecież najbardziej cierpi na tym podatnik, czyli polski obywatel.

    Panie prezesie, bardzo ciekawa informacja dotycząca urzędów patentowych. Rzeczywiście na tym polu mamy do wykonania gigantyczną robotę. Jeśli porównamy liczbę patentów w Polsce z liczbą patentów u naszych sąsiadów, czyli w Niemczech, to wynik jest nieprawdopodobny, to się po prostu nie mieści w głowie. To bardzo słuszna uwaga.

    Jeśli chodzi o opinię na temat telewizji publicznej, to państwa raport za poprzedni rok mówi m.in. o złej kondycji finansowej telewizji. Być może ten raport był potrzebny, żeby efekty w tym półroczu były inne. Telewizja rzeczywiście zanotowała zysk za to półrocze, to jest bardzo dobra informacja.

    Na zakończenie pozwolicie, drodzy państwo, panie prezesie i współpracownicy, że w imieniu klubu parlamentarnego podziękuję panu prezesowi Jackowi Jezierskiemu za tę sześcioletnią kadencję. Rzeczywiście za miesiąc kadencja upływa, ale to było sześć lat dobrej pracy dla Rzeczypospolitej, dobrej pracy dla Polski. W imieniu klubu parlamentarnego dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Jan Bury - Wystąpienie z dnia 24 lipca 2013 roku.


110 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:








Poseł Jan Bury - Wystąpienie z dnia 08 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o kontroli...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Jan Bury - Wystąpienie z dnia 21 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Jan Bury - Wystąpienie z dnia 22 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2014 roku...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Jan Bury - Wystąpienie z dnia 23 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Informacja z działalności Krajowej Rady Sądownictwa w 2014 roku wraz...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy