Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

11 punkt porządku dziennego:


Pytania w sprawach bieżących.


Poseł Lidia Gądek:

    Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Prawo farmaceutyczne w art. 86 określa m.in., iż w odniesieniu do aptek szpitalnych usługą farmaceutyczną jest m.in. przygotowywanie leków w dawkach dziennych, w tym leków cytostatycznych.

    Z kolei rozporządzenie ministra zdrowia i opieki społecznej z dnia 19 czerwca 1996 r. określa warunki bezpieczeństwa i higieny pracy pracowników zatrudnionych przy przygotowywaniu, podawaniu i przechowywaniu leków cytostatycznych w oddziałach chemioterapii, hematologii, przychodniach onkologicznych oraz innych komórkach organizacyjnych zakładów opieki zdrowotnej, w których leki cytostatyczne są stosowane.

    Żaden z tych dokumentów nie określa miejsca przygotowywania dziennych dawek leków cytostatycznych, tym samym nie ograniczając ich jedynie do aptek szpitalnych. Według naszej wiedzy w praktyce leki te są przygotowywane najczęściej na oddziałach onkologicznych lub w poradniach, w miejscu ich podawania. Przygotowuje je odpowiednio przeszkolona pielęgniarka w pracowniach cytostatycznych spełniających szczegółowe warunki określone rozporządzeniem ministra zdrowia. Rozporządzenie to nie określa jednostki organizacyjnej szpitala ani rodzaju wykształcenia osoby przygotowującej dzienne dawki cytostatyków. Jest to również uzasadnione względami celowościowymi, gdyż w przeciwnym razie stwarzałoby to niebezpieczeństwo dla chorych poprzez ograniczenie chorym na nowotwory dostępu do leczenia. Dotyczy to zarówno trwałości przygotowanej dawki, jak i nagłych przypadków, gdy lek ten musi być podany niezwłocznie, również w warunkach pozaszpitalnych.

    Tymczasem interpretacje niektórych przedstawicieli Narodowego Funduszu Zdrowia, jak również pojawiające się fachowe publikacje możliwość przygotowywania leków w dziennych dawkach przez aptekę szpitalną sprowadzają do wyłączności apteki szpitalnej (Dzwonek) dla realizowania tej procedury. Takie podejście, pomimo że wymagałoby pracy apteki szpitalnej w ruchu ciągłym, nie byłoby w stanie zapewnić dostępności leczenia cytostatycznego w każdym miejscu i czasie wymagających ich stosowania.

    Stąd moje pytania do pana ministra. Jaka jest obecnie rzeczywista praktyka stosowana przy przygotowywaniu dziennych dawek leków cytostatycznych, jeżeli chodzi zarówno o miejsce przygotowania, jak i o warunki, kwalifikacje, które muszą spełniać osoby je przygotowujące? I czy przygotowywanie dziennych dawek leków cytostatycznych poza aptekami szpitalnymi jest zgodne z obecnie obowiązującymi aktami prawnymi? Dziękuję bardzo.



Poseł Lidia Gądek - Zapytanie z dnia 13 czerwca 2013 roku.


67 wyświetleń

Zobacz także: