Szanowna Pani Marszałek! Panie i Panowie! Wiele dzisiaj różnych argumentów padało z tego miejsca i wiele wątpliwości wyrażano zarówno w wystąpieniach klubowych, jak i w pytaniach. Te wątpliwości, nie można tego kryć, w przypadku obydwu projektów są związane zarówno ze sprawą zgodności z konstytucją, jak i z pewną praktyką stosowania kodeksów wyborczych. Drodzy państwo, Polakom dzisiaj jest potrzebny spokój i stabilizacja, jeżeli chodzi o pewne obszary związane z demokracją, z demokratyzacją państwa. Kolejne mieszanie w kodeksach wyborczych w mojej ocenie jest bardzo ryzykowne. Spójrzmy na frekwencję, jaką mamy w wyborach. To też świadczy o tym, że ludzie mówią: tak na dobrą sprawę nie bardzo wiemy, co tam znowu wymyślili, znowu jakaś tam polityka, nie wiemy, kto i ile chce gdzieś tam ugrać. Tak że zastanówmy się, czy nie pogorszymy wręcz naszego wizerunku ustawodawcy, proponując kolejne eksperymenty. W sposób eksperymentalny to robimy, bo rzeczywiście, też to potwierdzam, nie ma takich oczekiwań, nie ma badań na dużych populacjach, czy rzeczywiście Polki chcą akurat takiego traktowania, takiego parasola ochronnego, czy on jest potrzebny. Dowodzicie panie, że w wielu obszarach absolutnie nie, wręcz jesteście dużo lepsze od mężczyzn. Tak że jest to taka trochę próba sprzedania się, nie wiem, czy potrzebna.
Pytanie moje jest następujące, dotyczy ono obydwu projektów i kieruję je do osób, które reprezentują projektodawców: Co dzisiaj tak na dobrą sprawę przeszkadza temu, żeby na tych listach na dobrych miejscach były panie, które rzeczywiście są w stanie uzyskać dobry wynik?
(Poseł Marzena Machałek: No właśnie.)
(Głos z sali: Mężczyźni.)
Ja uważam, że nie. Startowałem w różnych wyborach od początku demokracji, samorządowych również, nie biłem się nigdy o miejsca. (Dzwonek)
(Poseł Marzena Machałek: Naprawdę?)
Natomiast jest to bardzo istotne pytanie: Co dziś przeszkadza temu, żeby w wyraźny sposób w poszczególnych partiach czy później w komitetach wyborczych promować panie, które mają dużą siłę przebicia, które są dobrze postrzegane przez społeczeństwo? Apeluję, nie mieszajmy więcej przy kodeksach wyborczych.
Wrócę jeszcze, pani marszałek, na chwilę do wypowiedzi pana...
Tak jest.
...mojego imiennika Asta, który powiedział: wchodzimy w bardzo niebezpieczną, wąską szczelinę, bo za chwilę się okaże, zapytają nas, co z okręgami jednomandatowymi, co w przypadku wyborów...
Już kończę, pani marszałek.
...co w przypadku wyborów prezydenckich. Dziękuję bardzo. (Oklaski)